W kosmosie jest dużo złota. Nikt nie wie skąd się wzięło
Złoto to pierwiastek, który może powstać tylko w wyniku związania się ze sobą 79 protonów i 118 neutronów w reakcji termojądrowej. Zdawałoby się, że proces ten nie jest częsty, jednak ilość złota, jaka znajduje się w kosmosie, zaskakuje badaczy.
18.01.2021 11:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Intensywna fuzja, w wyniku której dochodzi do powstania złota, nie zdarza się na tyle często, by stworzyć gigantyczne pokłady cennego metalu na Ziemi czy w Układzie Słonecznym. Jednak jego ilość we wszechświecie jest tak duża, że naukowcy od lat starają się wyjaśnić, skąd się wzięło.
Najnowsze badania wykazały, że najpowszechniejsza teoria dotycząca pochodzenia złota (pierwiastek powstaje w wyniku zderzenia gwiazd neutronowych) może być błędna. Inne teorie, np. dotyczące supernowych, w których wybuchu powstaje złoto, również nie odpowiadają na pytanie, dlaczego pierwiastka jest tak dużo.
Skąd się wzięło złoto w kosmosie?
Chiaki Kobayashi, astrofizyk z University of Hertfordshire w Wielkiej Brytanii i autor nowego badania wskazuje, że złoto może powstawać za sprawą nowego rodzaju gwiazd - supernowych magneto-rotacyjnych, które bardzo szybko wirują wokół własnej osi. Takie supernowe wirują na tyle szybko, by wyrzucić w czasie eksplozji złoto w przestrzeń kosmiczną, zamiast pochłonąć je, gdy zmienią się w czarną dziurę.
Jak zauważa ekspert w rozmowie z LiveScience, gwiazdy, w których powstaje złoto, są bardzo rzadkie, ale takie, które są w stanie wyrzucić je w kosmos, są jeszcze rzadsze. Jednak nawet one nie wyjaśniają ilości złota, jakie naukowcy odnajdują w kosmosie ani pokładów tego pierwiastka na Ziemi.
- Wcześniejsze badania wykazały, że zderzenia gwiazd neutronowych uwalniają złoto w przestrzeń kosmiczną - przyznaje Kobayashi. - Trudno jest dokładnie oszacować, jak często maleńkie gwiazdy neutronowe (ultra-gęste pozostałości starożytnych supernowych) zderzają się ze sobą. Ale z pewnością nie jest to zbyt częste: naukowcy widzieli to tylko raz. Nawet przybliżone szacunki pokazują, że to za rzadko, by stworzyć całe złoto znalezione w Układzie Słonecznym.
Praca Kobayashi i jej kolegów została opublikowana 15 września w The Astrophysical Journal i jak do tej pory jest najdokładniejszym opracowaniem, które próbuje wyjaśnić pochodzenie złota we wszechświecie. Mimo to wciąż nie udało się wyjaśnić zagadki, jak powstały tak duże pokłady cennego metalu.