USA szukają AK‑74. Nikt nie wie, dlaczego
Armia USA jest zainteresowana pozyskaniem rosyjskich karabinów automatycznych AK-74 oraz ich egzemplarzy wyprodukowanych w innych krajach. Nie wiadomo, w jakim celu Amerykanie poszukują tej broni, ale pojawiają się sugestie, że mogą wysłać ją drogą nieoficjalną do Ukrainy.
31.10.2022 | aktual.: 03.11.2022 23:20
O sprawie informuje serwis The War Zone. Autor materiału nie wyklucza, że armia USA chce pozyskać zapasy AK-74 dla własnych sił specjalnych. Ukraiński serwis Defense Express zwraca jednak uwagę, że Pentagon mógł postanowić kupić te karabiny, aby wesprzeć Siły Zbrojne Ukrainy (AK-74 są dominującym standardem karabinów automatycznych w ukraińskiej armii). Warto nadmienić, że w nowym pakiecie pomocy wojskowej Biały Dom zapowiedział dostawę broni strzeleckiej i 2,7 mln sztuk amunicji, nie precyzując jej nazwy.
Amerykanie poszukują AK-74
AK-74 to rosyjski karabinek automatyczny produkowany od 1976 r. W działaniach bojowych użyto go po raz pierwszy w 1979 r., gdy Sowieci wkroczyli do Afganistanu. W broni stosuje się amunicję kal. 5,45 × 39 mm, której prędkość początkowa sięga 900 m/s. Załadowany karabinek waży ok. 3,6 kg.
Magazynek AK-74 może pomieścić 30 naboi, a jego szybkostrzelność teoretyczna dochodzi do 650 strz./min. Zasięg skuteczny tej broni to ok. 500 m. AK-74 jest obecnie na wyposażeniu armii większości państw dawnego ZSRR. Był również produkowany na licencji w byłej NRD, Chinach, Bułgarii i Rumunii – oznacza to, że Amerykanie mogą pozyskać tę broń m.in. z państw wchodzących w skład NATO.
Serwis The Drive zwraca uwagę, że bułgarski AR-SF i inne konstrukcje oparte na serii AK, wykonane w tym kraju przez firmę Arsenal, wydają się być obecnie oferowane tylko w standardowych kalibrach NATO 5,56x56mm i radzieckich 7,62x39mm, a nie w AK-74 5,45x39mm.
Powstało kilka wersji tej broni. Podstawowy AK-74 posiada stałą kolbę wykonaną z drewna lub tworzywa. Inne warianty to: AKS-74 ze składaną kolbą metalową, skrócony karabinek AKS-74U, wyposażone w różne wersje pasywnych celowników noktowizyjnych AK-74N, AKS-74N, AK-74N1 i AKS-74N1 oraz zmodernizowany AK-74M.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski