Ukraińcy zniszczyli transport pocisków Kalibr-NK. Poważna strata Rosjan na Krymie

Doniesienia o eksplozjach na stacji kolejowej Dżankoj, położonej na okupowanym przez Rosjan Krymie zostały po kilkunastu godzinach wyjaśnione przez Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Okazuje się, że wybuchy były dziełem Ukraińców, którzy zapisali na swoim koncie ważny sukces – zniszczenie transportu rosyjskich pocisków manewrujących Kalibr-NK.

Odpalenie pocisku Kalibr z korwety Wysznij WołoczokOdpalenie pocisku Kalibr z korwety Wysznij Wołoczok
Źródło zdjęć: © Usni.org
Łukasz Michalik

Dżankoj to ważny węzeł kolejowy z położonym w pobliżu stacji kolejowej lotniskiem. Po zajęciu Krymu Rosja przekształciła to niewielkie miasto w ważną bazę wojskową, przez która dostarczane jest zaopatrzenie m.in. dla Melitopola.

Jedną lub – według różnych źródeł – serię eksplozji potwierdziła zarówno strona rosyjska, jak i Ukraina, a okupacyjny gubernator Krymu, Siergiej Aksjonow, potwierdził aktywność rosyjskiej obrony przeciwlotniczej. Krótko po tym Ukraińcy przyznali się do ataku na Dżankoj za pomocą dronów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okazuje się, ze ukraiński atak był czymś więcej, niż tylko kolejną próbą zniszczenia ważnej infrastruktury. Jego ofiarą padł bowiem transport pocisków Kalibr-NK, czyli kluczowej broni, używanej przez rosyjską marynarkę wojenną do atakowania celów na lądzie.

Pociski manewrujące Kalibr-NK

Kalibr-NK to morski wariant systemu Kalibr. Jest on przeznaczony dla okrętów nawodnych i korzysta z wyrzutni pionowego startu 3S-14. To nowa broń, która zadebiutowała w 2015 roku podczas rosyjskiej interwencji w Syrii. Salwę 26 pocisków odpaliły wówczas okręty rosyjskiej Floty Kaspijskiej, a kalibry przeleciały nad Iranem i Irakiem, aby uderzyć na cele w Syrii.

Kalibry są uzbrojeniem nowszych jednostek rosyjskiej floty – znajdują się na pokładach nowych korwet typu Griemiaszczij, Karakurt, Bujan czy Bujan-M, a także na fregatach typu Gepart, Admirał Grigorowicz i Admirał Gorszkow.

Zasięg pocisku sięga 2,5 tys km, a głowica bojowa przenosi ładunek o masie przekraczającej 400 kg. Kalibry były już użyte podczas wojny w Ukrainie. Liczba pocisków, jakie zostały zniszczone w najnowszym, ukraińskim ataku nie jest na razie znana.

Warto przy tym podkreślić, że jakakolwiek strata takiego sprzętu jest dla Rosji bardzo dotkliwa. Wcześniejsze ataki opróżniły rosyjskie magazyny, pociski manewrujące o takich możliwościach są wyjątkowo cenne, a ich produkcja zbyt wolna, by pokryć zużycie wywołane atakami na Ukrainę.

Wybrane dla Ciebie
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach