Ukraińcy znaleźli rosyjski pocisk Kalibr. Jego głowica ważyła 400 kg
Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy pokazało rosyjski pocisk manewrujący Kalibr, który najprawdopodobniej został zestrzelony pod koniec maja. Na pocisk z głowicą bojową ważącą 400 kg natrafili ukraińscy leśnicy w regionie Winnicy. Przypominamy, czym są tego typu pociski i jakie mają możliwości.
W trakcie toczącej się wojny w Ukrainie ukraińska armia przejęła dużo cennego i niekiedy unikalnego sprzętu wojskowego Rosjan. Takie zdobycze pozyskano w trakcie walk lub po prostu odzyskano te, które zostały porzucone przez rosyjskich żołnierzy. Najnowszym "znaleziskiem" Ukraińców są pozostałości pocisku Kalibr. Ich pozyskanie stwarza szanse na lepsze poznanie konstrukcji pocisku oraz specyfiki jego działania. To z kolei tworzy możliwości budowy jeszcze skuteczniejszych systemów obrony przeciwlotniczej.
Ukraińcy znaleźli pocisk Kalibr
Kalibr to rosyjski system uzbrojenia tworzony przez przeciwokrętowe pociski manewrujące, pocisk manewrujący przeznaczony do zwalczania celów lądowych oraz rakietotorpedy do zwalczania okrętów podwodnych. Uznaje się je za jedne z najlepszych pocisków w rosyjskim arsenale, które zyskały złą sławę za sprawą ataków przeprowadzanych w Ukrainie. Warto jednak przypomnieć, że Rosja używała pocisków Kalibr już w 2015 roku w Syrii.
Podstawowe, krajowe warianty tych pocisków to 3M54 i 3M14, w wersji eksportowej nazywane Club. Istnieją również dwie bazowe platformy startowe dla tej broni - Kalibr-PL (eksportowy Club-S), przeznaczony do użycia z okrętów podwodnych i Kalibr-NK (eksportowy Club-N), przeznaczony do użycia z okrętów nawodnych.
Pocisk 3M14 Kalibr (w kodzie NATO SS-N-30A) to rosyjski lądowy pocisk manewrujący (LACM). Jego zasięg szacuje się na 1500-2500 km. Pocisk ma długość 6,2 m i posiada głowicę o masie 450 kg. Niektóre źródła podają, że 3M14 Kalibr może być zdolny do przenoszenia głowica jądrowych. Pocisk jest napędzany silnikiem turboodrzutowym. Wcielono go do służby w 2015 roku.
Pocisk 3M54 Kalibr (w kodzie NATO SS-N-27 "Sizzler") jest natomiast pociskiem przeciwokrętowym krótkiego zasięgu, który nadaje się do wystrzeliwania z okrętów i okrętów podwodnych. Pocisk ma długość 8,22 m (w wersji 3M54M1 jest to 6,2 m). Jego głowica bojowa ma masę 1920 kg (1570 kg w wersji 3M54M1), a zasięg szacuje się na 200 km (300 w przypadku 3M54M1). Podobnie, jaki i 3M14 Kalibr, 3M54 jest napędzany silinkiem turboodrzutowym. Pocisk wcielono do służby w 1987 roku.
Ukraińskie wojsko przypomina, że szczątki rakiet lub innej amunicji są niezwykle niebezpieczne. Jeśli zostaną znalezione, trzeba o tym bezzwłocznie poinformować właściwe służby. Siły Powietrzne Ukrainy zaznaczyły, że bojowa część pocisku manewrującego była nienaruszona, co oznacza, że Kalibr został zestrzelony przez pocisk przeciwlotniczy w drodze do celu, w który wróg chciał trafić.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski