Ukraińcy zdobyli tajemnicze urządzenia. Były na hełmach Wagnerowców
Rosjanie rzucają w walkach o Bachmut wszystko, co mają począwszy od zmobilizowanych po Wagnerowców. Ci drudzy mieli ze sobą bardzo interesujące urządzenia. Wyjaśniamy, do czego służą.
Po jednym z nieudanych ataków Wagnerowców Ukraińcy znaleźli przy ich ciałach urządzenia SPIDER firmy ShinexTech (są dostępne do zakupienia w Europie lub Zjednoczonych Emiratach Arabskich). Są to personalne urządzenia wykrywające opromieniowanie wiązką lasera w paśmie 0,8 - 1.8 µm na dystansie do 3 km i ostrzegające o tym noszącego sygnałem dźwiękowym. Te można przypiąć do kamizelki wyposażonej w system montażowy MOLLE lub podobny lub postawić na trójnogu w okolicy okopu.
W dzisiejszych czasach wiele rodzajów broni precyzyjnej wykorzystuje naprowadzanie za pomocą lasera, ponieważ jest to proste, tanie i niezawodne rozwiązanie. Jednakże ma ono jednak wadę, ponieważ przeciwnik może wiedzieć, że jest obserwowany lub namierzany. Potrzebne są do tego jednak odpowiednie systemy wykrywające opromieniowanie wiązką lasera. Zazwyczaj takie są montowane na czołgach, samolotach bądź śmigłowcach kosztujących parę lub parędziesiąt mln dolarów.
Systemy w zależności od zaawansowania i ceny mogą tylko informować o opromieniowaniu wiązką, a bardziej zaawansowane mogą nawet wskazać dokładną pozycję emitera umożliwiając szybkie jego ostrzelanie. Przykładowo stanowisko wyrzutni przeciwpancernego pocisku kierowanego (ppk), wykorzystującego naprowadzanie laserem jak np. Stugna-P wymusza na operatorze naprowadzanie pocisku aż do momentu trafienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daje to celowi kilka cennych sekund na reakcję, ale bez wyszkolonej załogi nawet najlepszy sprzęt nie pomoże, co było widać na przykładzie nowoczesnych rosyjskich śmigłowców Ka-52 Aligator zestrzeliwanych nawet za pomocą ppk...
Tutaj mamy wersję personalną więc grupa Wagnerowców mogła np. widzieć, że ktoś ich obserwuje np. lornetką ze wbudowanym dalmierzem laserowym pokroju np. Safran JIM COMPACT i już naprowadza artylerię lub np. spada na nich bomba MAM-L lub MAM-C zrzucona z Bayraktara TB2.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski