Udane polowanie Ukraińców. Rosjanie zniszczeni na własnym podwórku
Drużyna rosyjskich pilotów dronów została wyeliminowana przy pomocy ostrzału rakietowego, po południu 24 stycznia. Nie znajdowali się na froncie, ale kilkadziesiąt kilometrów za nim, na poligonie w pobliżu wsi Pokrovka w obwodzie donieckim.
Siły ukraińskie przeprowadziły udany atak rakietowy z wykorzystaniem systemów HIMARS na grupę pilotów dronów FPV (First Person View) z rosyjskiego "Batalionu Sudoplatowa". Zespół określający się nazwą "Dzień Sądu", znany z aktywnego wykorzystywania dronów FPV na pierwszej linii frontu miał zdawać egzamin na poligonie nieopodal wsi Pokrovka.
Operatorzy HIMARS uderzyli precyzyjnie w grupę pilotów i instruktorów, doprowadzając według doniesień do śmierci 24 z nich i wysyłając 4 do szpitala w ciężkim stanie. Tak dokładny ostrzał był możliwy dzięki niedbałości rosyjskiego kierownika kursu, który bez weryfikacji podał czas i miejsce rozpoczęcia kursu dla zespołu "Dnia Sądu". Informacja została potwierdzona zarówno przez ukraińskiego użytkownika serwisu Telegram, który podzielił się filmem z drona obserwacyjnego, jak i przez rosyjskich blogerów powiązanych z Siłami Zbrojnymi Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piloci dronów FPV to jeden z zasobów krytycznych
Wojna w Ukrainie to pierwszy ze współczesnych nam konfliktów na taką skalę wykorzystujący drony, w tym niewielkie drony FPV. Dlatego utrata każdego z ich pilotów jest dla każdej ze stron niezwykle bolesna. Szczęśliwie składa się, że ukraiński personel dobrze radzi sobie z przetrwaniem na polu walki, czego nie można powiedzieć o sporej ilości rosyjskich drużyn. Ukraińcom udawało się ich zaskoczyć nawet w kryjówce pełnej sprzętu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drony FPV są wykorzystywane zarówno do działań zwiadowczych, jak i zaczepnych. Ładunki mogą być z nich zrzucane na pozycje piechoty wroga lub bezzałogowiec może przy pomocy potężniejszego pakietu wybuchowego być przekształcony w amunicję krążącą, która wleci wprost we wrogi pojazd. Działają też psychologicznie, gdyż niejednokrotnie zdarzały się sytuacje, w których rosyjski żołnierz poddawał się namierzającemu go dronowi.
HIMARS uderzył 50 km za linią frontu
Atak na poligon, który wyeliminował rosyjskich pilotów, miał miejsce w obwodzie donieckim, aż 50 kilometrów za linią frontu. Uderzenie rakietowe przeprowadzono z wykorzystaniem systemu HIMARS, czyli wysokiej mobilności wyrzutni rakiet na podwoziu pancernej ciężarówki. Z użyciem amunicji GMLRS jest on w stanie razić cele na dystansie nawet około 90 kilometrów, a korzystając z wysoce precyzyjnych ATACMS nawet do 300 kilometrów.
Pisaliśmy o zniszczeniu przez ten system rosyjskiego zestawu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego OSA. Był też wykorzystywany do ataku na rosyjskie lotniska, co znacząco uszczupliło szeregi śmigłowców Ka-52 na usługach Federacji Rosyjskiej.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Wirtualnej Polski