Uber popełnił błąd. Pasażerowie zapłacili sto razy więcej
Niedługi przejazd, więc spodziewasz się niewielkiej opłaty. Wychodzisz z samochodu, zaglądasz na konto, a tam rachunek sto razy większy niż powinien. To spotkało amerykańskich użytkowników Ubera.
Przez błąd w aplikacji Uber opłata za kurs była znacznie droższa. Znacznie to w tym przypadku… sto razy. Aplikacja zamiast pobrać 19,05 dol. wzięła z konta 1905 dol. W najgorszym przypadku jedna z pasażerek za podróż zapłaciła prawie 10 tys. dol. A powinna niecałą "stówę".
Co ciekawe, błąd dotyczył nie tylko jadących samochodem, ale też tych, którzy zamówili jedzenie za pośrednictwem Uber Eats. Uber bardzo szybko przyznał się do błędu i usterkę wyeliminował.
Rzecz jasna użytkownicy zostali obciążeni właściwą sumą. Bez konieczności wyjaśniania sprawy w banku. Uber wziął wszystkie sprawy na siebie.
Podobne problemy występują niestety też w Polsce. W wyniku błędu aplikacji Lime automatyczne pobierał pieniądze z konta za przejazdy. Zamiast wydać 100 zł na przejazdy, jeden z użytkowników zapłacił prawie 400 zł. Po interwencji WP Tech firma obiecała zwrócić koszty.
Czytając o takich przypadkach można się zastanowić, czy gotówka nie byłaby lepszym rozwiązaniem. Ale przy transakcjach z karty można liczyć na szybki zwrot środków. Co w przypadku tradycyjnej płatności byłoby bardziej problematyczne. Choć przypominamy, że Uber już dawno wprowadził płatności gotówkowe w całej Polsce.