Twarde już w Ukrainie. To czołgi przekazane przez Polskę
W Ukrainie są już polskie czołgi podstawowe PT-91 Twardy – potwierdził rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia Krzysztof Płatek. Wyjaśniamy, jakie są możliwości tych pojazdów.
25.07.2022 | aktual.: 25.07.2022 19:39
Płatek nie podał konkretnej liczby czołgów wysłanych Ukrainie, ale podkreślił ich wysoką jakość. "Luka po ponad 200 czołgach T-72, luka po pewnej liczbie czołgów PT-91, tu nie mogę mówić ile, zostanie wypełniona w pełni, a nawet z nawiązką, ponieważ są to czołgi dużo wyższego poziomu jakości" – powiedział. Przyjrzyjmy się bliżej tym konstrukcjom.
Polskie czołgi w Ukrainie
PT-91 Twardy to przeprowadzona przez Polskę głęboka modernizacja radzieckich czołgów T-72, które pozostały w naszym kraju po rozpadzie Układu Warszawskiego. Unowocześnianie tych konstrukcji rozpoczęło się w latach 90.
W PT-91 Twardy zastosowano parę rodzimych rozwiązań, m.in. polski pancerz reaktywny ERAWA oraz system kierowania ogniem Drawa, za który odpowiada Przemysłowe Centrum Optyki w Warszawie. Konstrukcja została też wyposażona w kamerę termowizyjną II generacji KLW-1 Asteria. Radziecki silnik B-46 o mocy 780 KM zastąpiono silnikiem S-12U produkcji krajowej (jego moc to 850 KM).
Kolejnym polskim rozwiązaniem jest system samoobrony Obra. Warto zauważyć, że – jak pisał Łukasz Michalik – nowoczesna kamera termowizyjna w Twardym "zapewnia w nocy jakość obrazu nieporównywalnie lepszą, niż w czołgach mających starsze termowizory, jak niemodernizowane egzemplarze PT-91 czy np. Leopardy 2A4".
Twardy jest obsługiwany przez trzyosobową załogę. Masa czołgu to blisko 46 t. Konstrukcja ma 10,3 m długości, 3,72 m szerokości i 2,19 m wysokości. Po utwardzonej drodze pojazd rozwija prędkość do 60 km/h, a w terenie – do 45 km/h. Przy zastosowaniu dodatkowych zbiorników paliwa zasięg maszyny wynosi 560 km.
Na uzbrojenie czołgów PT-91 Twardy składają się armata 2A46 Rapira-3 kal. 125 mm, czołgowy karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm oraz przeciwlotniczy wielkokalibrowy karabin maszynowy NSW kal. 12,7 mm.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski