Bayraktar dla Ukrainy. Udało się. Polacy uzbierali i kupią bezzałogowca
Polacy stali się kolejnym narodem, który zmobilizował się i zebrał 22,5 mln złotych, aby wesprzeć walczących o wolność sąsiadów. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup jednego z najlepszych na świecie dronów bojowych. Przypominamy, jakie możliwości ma Bayraktar TB2.
Zbiórka na Bayraktar TB2 dla Ukrainy, którą w serwisie zrzutka.pl założył Sławomir Sierakowski, osiągnęła swój główny cel (zebranie środków na zakup Bayraktar TB2), ale wciąż trwa. Dzięki niej udało się zgromadzić ponad 22,5 mln złotych, co oznacza, że jest to największa zbiórka w dotychczasowej historii serwisu. Pozyskane środki zostaną przeznaczone na zakup drona bojowego dla ukraińskiej armii. Na razie nie wiadomo, jak będzie wyglądała cała procedura zakupu.
Polski sukces - Bayraktar TB2 dla Ukrainy
Wcześniejsze przypadki podobnych zbiórek, w tym litewskiego "Jastrzębia", dowodzą, że w takich sytuacjach turecki producent sprzętu, czyli firma Baykar Makina, ma w zwyczaju przekazywanie bezzałogowców za darmo. Przedsiębiorstwo dostarcza sprzęt Ukrainie i prosi, aby zebrane pieniądze przeznaczyć na pomoc humanitarną dla Ukraińców. Jeśli będzie inaczej, wówczas zakup sprzętu wojskowego musi się odbyć za pośrednictwem polskiego ministerstwa obrony.
Bayraktar TB2 to bezzałogowy dron rozpoznawczo-bojowy klasy MALE (ang. Medium-Altitude Long-Endurance), o którym często mówi się, że jest postrachem Rosjan. Bezzałogowiec ma długość 6,5 m, rozpiętość jego skrzydeł wynosi 12 m, a masa startowa to 650 kg. Turecki dron może poruszać się z maksymalną prędkością 220 km/h, a jego prędkość przelotowa to około 130 km/h. Maksymalny czas lotu Bayraktar TB2 wynosi około 27 godzin, a zasięg szacuje się na 150 km. Pułap praktyczny dla tego drona to 5,5 km, a maksymalny nawet 8,2 km.
W standardowym wyposażeniu Bayraktara TB2 można znaleźć inteligentne bomby naprowadzane laserowo MAM-L. Bomby tego typu ważą 22 kg i posiadają głowicę kumulacyjną (przeciwpancerną), odłamkowo-burzącą lub termobaryczną. Przy użyciu wspomnianych bomb można niszczyć pojazdy opancerzone, czołgi czy wrogie siły. Drona można dostosować do indywidualnych preferencji zamawiających. Na razie nie wiadomo, jaką konfigurację wybiorą Polacy. Być może, tak jak w przypadku litewskiego "Jastrzębia" dron dostanie standardowe wyposażenie, czyli inteligentne bomby naprowadzane laserowo MAM-L.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski