Transportery opancerzone Valuk w Ukrainie. Dotarły tam w całkowitej tajemnicy

Słowenia przekazała walczącej o wolność Ukrainie bardzo potrzebny sprzęt. Chodzi o kilkadziesiąt transporterów opancerzonych Valuk. Przybliżamy najważniejsze cechy tych jednostek oraz kulisy ich dotarcia na front.

transporter opancerzony Valuk
transporter opancerzony Valuk
Źródło zdjęć: © wikipedia
Mateusz Tomczak

Niektóre dostawy sprzętu wojskowego na Ukrainę, np. systemów Patriot, są nagłaśniane i szeroko komentowane. Inne odbywają się jednak w ciszy. Tak było tym razem. O przekazaniu transporterów opancerzonych Valuk informują, już po fakcie, słoweńskie oraz ukraińskie media.

Transportery opancerzone Valuk w Ukrainie. To duża dostawa

Sprzęt miał dotrzeć na Ukrainę przed kilkoma dniami, w całkowitej tajemnicy. Został przetransportowany samolotami C-17 do jego z krajów sąsiadujących z Ukrainą, a stamtąd przejechał bezpośrednio na front. Lista potencjalnych krajów biorących udział w tej operacji nie jest długa. Słowenia współpracowała albo z Polską albo ze Słowacją.

Z ujawnianych informacji wynika, że na Ukrainę trafiło w tej transzy 20 transporterów opancerzonych Valuk. To duża dostawa, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, z jakiego kraju pochodzi. Słowenia jest bardzo małym państwem, nie dysponuje też potężną armią. Jeśli chodzi o transportery opancerzone Valuk to w ostatnich latach użytkowała co najwyżej ok. 80 egzemplarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czym charakteryzują się wozy Valuk?

Valuk to transportery przygotowane na licencji austriackich pojazdów opancerzonych Pandur I firmy Steyr-Daimler-Puch A.G. Posiadają silniki Steyr WD 612, napęd 6x6 i są w stanie osiągać prędkość do 110 km/h. Pomimo masy dochodzącej do 12 t.

Zasięg na dobrze utwardzonych nawierzchniach sięga nawet 600 km. W interesujących Ukraińców trudniejszych warunkach polowych spada do ok. 250 km, co i tak zapewnia sporą mobilność.

Standardowa ochrona transporterów opancerzonych Valuk została zaprojektowana tak, aby zapewnić załodze przetrwanie po najechaniu na minę oraz po ostrzale pociskami kalibru 7,62 mm, a w strefie przedniej pociskami kalibru 12,7 mm (po zamontowaniu dodatkowych pancerzy). Znajdująca się w środku załoga może też atakować. Otwarta wieża może być uzbrojona w karabin maszynowy dużego kalibru lub automatyczny granatnik 40 mm.

Cześć ekspertów zauważa, że przekazanie tego sprzętu może mieć dla Ukrainy więcej korzyści niż się wydaje. Zgodę na transfer musiała wydać Austria, która do tej pory tego nie robiła. Może oznaczać to większą otwartość rządu tego kraju na wsparcie Ukrainy. Jeśli nie bezpośrednio to chociaż poprzez nieblokowanie dostaw sprzętu na bazie ich licencji.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie