Tesla pozywa byłego pracownika. Ukradł sekrety firmy
Tesla walczy z nieuczciwą konkurencją. Jeden z jej byłych pracowników miał rzekomo ukraść technologie firmy. Jak podaje amerykański The Verge, zabrał ze sobą kod źródłowy autopilota pojazdów Tesli. Później udostępnił go nowemu chińskiemu start-upowi. Firma Elona Muska pozwała go do sądu. W sprawę zaangażowane jest także Apple.
Tesla pozwała swojego byłego pracownika jeszcze w marcu tego roku. Został oskarżony o kradzież sekretów firmy, w tym technologii odpowiedzialnej za system autopilota w samochodach. Proces nie będzie jednak trwał długo. Guangzhi Cao, bo tak nazywa się oskarżony, przyznał w tym tygodniu, że faktycznie udostępnił kod źródłowy oprogramowania za pośrednictwem iClouda.
Tesla ofiarą kradzieży? To nie pierwszy taki przypadek
Jak podaje amerykański portal The Verge, były pracownik Tesli od razu po odejściu z firmy trafił do nowego start-upa. Chodzi o chińską firmę Xiaopeng Motors lub inaczej XPeng. Jednymi z inwestorów są tam szefowie Alibaba, czyli właściciele znanego w naszym kraju Aliexpress. Xiaopeng Motors również ma zajmować się pojazdami elektrycznymi. Były pracownik Elona Muska otrzymał tam natomiast posadę szefa do spraw autopilota.
Zobacz też: "Tesla buduje gigafabrykę w Chinach".
Tesla nie jest jednak jedyną ofiarą w tej sprawie. To już kolejny taki przypadek w tym roku. Dokładnie rok temu jeden z byłych pracowników Apple został oskarżony przez agencję FBI o kradzież sekretów firmy. Apple również pracuje nad samojeżdżącymi samochodami. Zanim były pracownik Apple został aresztowany, również zatrudnił się w firmie XPeng.
Ostatnio informowaliśmy o rekordach sprzedaży, które Tesla bije w tym roku. Sytuacja miała miejsce po tym, jak rozczarowała swoich inwestorów wynikami na początku 2019 roku. Elon Musk z kolei często staje przed sądem, jednak tym razem pozew nie został złożony przeciwko niemu. W ubiegłym roku pisaliśmy o kilku wpadkach z jego udziałem i kolejnych poważnych pozwach.