Takiego trofeum jeszcze nie było. Ukraińcy zdobyli rosyjski czołg Т‑62
Ukraińcy, zdobywając kolejne wojskowe trofea, rozbrajają nie tylko Rosjan, ale również wszystkich obserwatorów, którzy śledzą wydarzenia w Ukrainie. Tym razem Siły Zbrojne Ukrainy przejęły pierwszy czołg Т-62 od rosyjskich sił inwazyjnych.
Czołgi Т-62 pozostawały nietknięte w rosyjskich magazynach do czasu ogromnych strat w sprzęcie poniesionych przez najeźdźców podczas działań wojennych na terytorium Ukrainy. Po tym fakcie rosyjska armia przypomniała sobie o swoim archaicznym sprzęcie, o czym informowaliśmy pod koniec maja. Wtedy w internecie pojawiły się zdjęcia z transportu rosyjskich czołgów T-62M i Т-62МV. Kolejne dostawy antycznych czołgów zauważono również na początku czerwca i sierpnia.
Latem Siłom Zbrojnym Ukrainy udało się zniszczyć kilka rosyjskich czołgów Т-62. Jednak jak dotąd żaden z nich nie został przechwycony. Sytuacja zmieniła się w ostatnich dniach, gdy ukraińskim wojskowym udało się zdobyć niemal nienaruszony – choć w muzealnym stanie – czołg Т-62. Zdjęcie, na którym żołnierze pozują na tle trofeum, opublikował korespondent wojenny Andrij Caplijenko.
"Czołg T-62 wśród trofeów Sił Zbrojnych. Wersja muzealna. Znajdował się w magazynach w Rosji, ale wraz z rozpoczęciem pełnowymiarowej inwazji agresor zaczął wykorzystywać nawet taki złom" – napisał Andrij Caplijenko.
T-62 jako stacjonarny punkt ogniowy
Czołg T-62 to modernizacja starszego T-55 produkowana od lat 60. Charakteryzuje się on głównie zastosowaniem większej gładkolufowej armaty kal. 115 mm oraz wzmocnieniem pancerza. Część tych czołgów została przez Rosjan zmodernizowana do standardu M lub MV (z pancerzem reaktywnym Kontakt-1) w latach 80. i została zakonserwowana jako głęboka rezerwa mobilizacyjna.
Po fotografii można wywnioskować, że przejęty Т-62 służył Rosjanom jako okopany stacjonarny punkt ogniowych o zwiększonym zasięgu. Te miały trafić na południe, gdzie stosowano je jako wsparcie do odparcia ukraińskiej kontrofensywy. Jak jednak zauważa Przemysław Juraszek działo kal. 115 mm, w które wyposażony jest Т-62 będzie mniej efektywne niż nawet najmniejsze działo artyleryjskie kal. 122 mm.
Ponadto w dobie dronów wspomagających artylerię takie wzmocnione punkty oporu w postaci 37- lub 41-tonowych czołgów nie przetrwają spotkania z nawet stosunkowo starą amunicją artyleryjską kal. 152 lub 155 mm z głowicą kumulacyjną. Т-62 jest najzwyczajniej archaicznym sprzętem, który może zostać zniszczony w zasadzie przez każdego żołnierza wyposażonego w powszechny granatnik RPG-7.
Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski