Straciłeś węch przez COVID-19? Możesz go jeszcze długo nie odzyskać
Według naukowców anosmia, czyli częściowa lub całkowita utrata węchu, będąca jednym z objawów COVID-19, może utrzymywać się znacznie dłużej niż sądzono. Potwierdzają to najnowsze badania przeprowadzone na osobach, które straciły ten zmysł po przejściu choroby.
27.06.2021 12:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W badaniu opisanym na łamach naukowego czasopisma medycznego JAMA wzięło udział 97 uczestników, którzy po przejściu COVID-19 nadal skarżyli się na zaburzenia węchu. Z tej grupy zespół naukowców ze Stanów Zjednoczonych wyodrębnił 51 osób, które zostały poddane testom subiektywnym i obiektywnym. W skrócie chodziło o to, aby wypełniały one ankiety dotyczące swoich objawów. Następnie poddawano je badaniom, które miały zweryfikować ich odpowiedzi. W ciągu roku osoby te wypełniły formularze trzykrotnie w równych odstępach czasu.
Badanie wykazało, że po czterech miesiącach węch odzyskało w pełni 45 proc. uczestników. Większość – 53 proc. – twierdziła, że odzyskała ten zmysł tylko częściowo. Pozostali ankietowani nie zauważyli zmiany w tym zakresie.
Po ośmiu miesiącach całkowite odzyskanie węchu zgłaszało już aż 96 proc. uczestników badania. Dwóch z nich, czyli pozostałe cztery procent, nadal skarżyło się na występowanie u nich zaburzenia.
Około 28 proc. z 46 pacjentów, którzy przeszli tylko test subiektywny, zauważyło "zadowalający powrót do zdrowia" po czterech miesiącach. Pozostali stwierdzili to dopiero po roku.
Zdaniem naukowców całkowite wyleczenie się z "uporczywej anosmii związanej z COVID-19" może zatem potrwać nawet 12 miesięcy. To o ponad dwa razy dłużej niż sądzono do tej pory. Warto nadmienić, że według kanadyjskiego badania, które przeprowadzono w lutym 2021 roku, anosmia po przejściu infekcji koronawirusowej utrzymuje się przez co najmniej pięć miesięcy.