Stary F-16 plus AWACS. Natowski tandem skasował Super Flankera
Ukraiński F-16 zestrzelił rosyjskiego Su-35 w pierwszej bitwie powietrznej ze wsparciem AWACS-a. Przedstawiamy kulisy tego starcia i wyjaśniamy, jak działa ta kombinacja.
Jak podaje portal United24, po raz pierwszy w historii lotnictwa wojskowego, zachodni myśliwiec F-16 zestrzelił rosyjski samolot Su-35 w walce powietrznej. Według informacji podanych przez "Bild", incydent miał miejsce 7 czerwca nad północno-wschodnią Ukrainą podczas operacji ukraińskich sił powietrznych, które miały na celu atak na rosyjskie pozycje w regionie Sumy oraz sąsiednim rosyjskim obwodzie kurskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińskie lotnictwo pokazało Rosji, jak walczy NATO
Ukraińskie siły powietrzne wykorzystały zmodyfikowany holenderski F-16AM, wspierany przez szwedzki samolot wczesnego ostrzegania Saab 340 AEW&C. System AWACS wykrył rosyjski samolot w odległości 200-300 kilometrów od granicy i przekazał dane o celu w czasie rzeczywistym do F-16.
Gdy ukraiński myśliwiec znalazł się w zasięgu, wystrzelił pocisk powietrze-powietrze AIM-120 AMRAAM, a Su-35 został zestrzelony około 16 kilometrów wewnątrz rosyjskiego terytorium, w pobliżu miejscowości Korenowo. Rosyjskie źródła potwierdziły, że pilot katapultował się z samolotu, a ukraińskie siły biorące udział w misji wróciły bezpiecznie.
Stary F-16 vs jedna z najlepszych maszyn Rosjan
Incydent ten jest uważany za znaczący ze względu na większe możliwości Su-35, jednego z najbardziej zaawansowanych rosyjskich myśliwców wielozadaniowych. Przechwycenie zostało przeprowadzone przez starszy wariant F-16AM, co podważa argument niskiej efektywności tego starego modelu F-16.
Ukraina otrzymała pierwsze samoloty F-16 z Holandii w maju 2024 roku, a samolot Saab 340 AEW&C został dostarczony już w 2025 roku. Bardzo możliwe, że wraz ze szwedzkim AWACS-em Ukraina zyskała też dostęp do systemu przesyłania danych link-16.
Ten nawet w starej wersji umożliwia wymianę danych taktycznych i operacyjnych w czasie rzeczywistym i umożliwia nawet strzelanie do celu, którego pilot F-16 jeszcze "nie widzi". Dane celownicze i informacje o położeniu celu w takim przypadku przekazuje AWACS ze znacznie potężniejszym radarem o zasięgu kilkuset kilometrów.