Sposób na rosyjskie bomby KAB. Ukraińcy mogli użyć prostej i taniej broni
Ukraiński sukces, jakim jest pierwsze zestrzelenie bomby szybującej KAB, wywołał falę spekulacji co do użytej broni. Jak wskazuje jedna z ukraińskich analiz, sprzęt użyty do zestrzelenia KAB-a może być zaskakująco prosty, a kluczowe znaczenie miały nie możliwości broni, ale wyszkolenie i umiejętności obsługujących ją żołnierzy.
Szeroko nagłośniony przez ukraińskie media sukces, jakim było zestrzelenie bomby KAB, miał być zasługą - według oficjalnego komunikatu - eksperymentalnej broni. Na ukraińskim profilu w serwisie Telegram pojawiła się analiza, która wskazuje, że "eksperymentalna broń" może być prostym, popularnym i tanim systemem.
Jak twierdzi profil Słonecznik, do zestrzelanie KAB-a Ukraińcy użyli popularnego zestawu przeciwlotniczego ZU-23-2. To broń stara, produkowana od lat 60. XX wieku i powszechnie stosowana na całym świecie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czas na AI. Zapowiedź buntu maszyn czy nowa rewolucja przemysłowa? - Historie Jutra napędza PLAY #5
Mimo wieku i prostoty zestawu ZU-23-2 jego możliwości można zwiększyć, stosując nowoczesne systemy wykrywania celów i kierowania ogniem.
Zobacz także: Czy to sprzęt NATO, czy rosyjski?
Tą właśnie drogą poszli twórcy polskiego zestawu PSR-A Pilica, gdzie armaty przeciwlotnicze zostały uzupełnione o system automatycznego wykrywania i naprowadzania na cel. Dzięki temu rozwiązaniu kilka zestawów może działać wspólnie pod nadzorem jednego operatora, półautomatycznie niszcząc wykryte i zatwierdzone cele.
ZU-23-2 kontra KAB
Choć efektywność ZSU-23-2 można znacząco zwiększyć, granice modernizacji wyznacza m.in. wielkość pocisku, dla którego trudno opracować amunicję programowalną (choć nie jest to niemożliwe, co pokazali m.in. Rosjanie w zestawie ZAK-23E z armatami 2A7M).
Stosowane przez Rosjan bomby KAB (bomby FAB o różnym wagomiarze z dołączonym modułem UMPK) to odpowiednik amerykańskich bomb JDAM-ER. To zwykła, swobodnie opadająca bomba lotnicza, do której dołączono moduł z układem naprowadzania i rozkładanymi skrzydłami, dzięki którym bomba może - szybując - przebyć nawet kilkadziesiąt kilometrów.
Masowe użycie bomb KAB dało Rosjanom istotną przewagę, pozwalając na skuteczne atakowanie umocnionych celów bez narażania samolotów na ogień przeciwlotniczy MANPADS-ów czy zestawów krótkiego zasięgu.
Zniszczenie bomby FAB to ważny sukces Ukrainy
Trafienie pojedynczą bombą przenoszącą setki kilogramów ładunku wybuchowego jest znacznie skuteczniejsze od ostrzału artyleryjskiego, gdzie pojedynczy pocisk przenosi kilka lub kilkanaście kilogramów materiały wybuchowego.
Szerokie stosowanie bomb szybujących stało się jedną z przyczyn rosyjskich sukcesów na froncie, pozwalając Rosjanom na szybsze niż wcześniej przełamywanie ukraińskich umocnień.
Dlatego - jeśli Ukraińcy faktycznie opracowali sposób na skuteczne i bardzo tanie niszczenie bomb KAB przy pomocy małokalibrowej artylerii (a nie zestrzelili jedną bombę na skutek szczęśliwego zbiegu okoliczności) - może to oznaczać ważną zmianę balansu sił. Ukraina mogła zyskać sposób na obronę przed zagrożeniem, któremu do tej pory nie potrafiła się przeciwstawić.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski