Sky Sabre trafi do Polski. Wielka Brytania wysyła najnowocześniejsze rakiety
Wielka Brytania wyśle do Polski swój najbardziej zaawansowany system przeciwlotniczy. Sky Sabre chroni już Wyspy Brytyjskie i Falklandy. Teraz ma zabezpieczyć granicę z Ukrainą.
24.02.2022 01:51
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sky Sabre został dostarczony do brytyjskie armii w grudniu 2021 roku. Jego pierwszym użytkownikiem jest 16th Regiment Royal Artillery, gdzie Sky Sabre zastąpił przestarzałe, pamiętające lata 60. rakiety przeciwlotnicze Rapier. Mimo krótkiego stażu, rakiety przeciwlotnicze tego typu zostały już wysłane przez Wielką Brytanię na Falklandy.
Sky Sabre składa się z kilku komponentów:
- izraelskiego systemu dowodzenia opracowanego przez firmę Rafael,
- szwedzkiego radaru Sea Giraffe AMB 3-D o zasięgu 120 km, opracowanego przez SAAB-a,
- pocisków CAMM (Common Anti-Air Modular Missile) zaprojektowanych przez koncern MBDA.
Wszystkie moduły zostały umieszczone podwoziach kołowych. Jako nośnik systemu Brytyjczycy wybrali ciężarówki MAN.
Zimny start
Pociski w wersji podstawowej ważą 99 kg (z czego 10 kg przypada na głowicę) i mają ponad 3 metry długości przy średnicy 166 mm. Ich maksymalna prędkość przekracza Mach 3,5, a zasięg to 25 km, choć przeprowadzone testy wykazały, że może on być nawet 2 razy większy.
Pociski są wystrzeliwane z pionowych kontenerów Soft Vertical Launch (SVL), korzystając z rozwiązania określanego zimnym startem. Polega on na tym, że pocisk opuszcza kontener nie dzięki pracy własnego silnika, ale gazogeneratora. Właściwy silnik jest uruchamiany dopiero kilka metrów nad wyrzutnią.
Cel wielkości piłki tenisowej
Przekłada się to na nieco większy zasięg, a przede wszystkim na możliwość zwalczania celów w zakresie 360 stopni – jedna wyrzutnia pokrywa przestrzeń wokół siebie. Korzyścią jest także trudniejsze wykrycie miejsca startu rakiety i większa elastyczność użycia wyrzutni, np. wśród zabudowań.
Co więcej, dzięki temu rozwiązaniu startujące pionowo pociski mogą być naprowadzane na cele znajdujące się bardzo blisko – dla CAMM zasięg minimalny to zaledwie 1 km. System może jednocześnie naprowadzać do 24 pocisków na 24 różne cele.
Pociski mogą zwalczać zarówno samoloty i śmigłowce, a także niszczyć mniejsze obiekty, jak drony czy bomby kierowane. Producent obrazowo przedstawia możliwości CAMM stwierdzeniem, że pocisk jest w stanie trafić w cel wielkości piłki tenisowej, poruszającej się z prędkością dźwięku.
Sky Sabre dla Polski
Wysłany przez Brytyjczyków system przeciwlotniczy Sky Sabre nie będzie stacjonował stale w Polsce. Jego przesunięcie jest wynikiem udziału Wielkiej Brytanii w natowskich manewrach Ramstein Legacy 2022, a wstępne założenia przewidują ochronę 250-kilometrowego odcinka polsko-ukraińskiej granicy.
System Sky Sabre został w listopadzie 2021 roku zarekomendowany przez polski Instytut Uzbrojenia dla polskiego programu obrony powietrznej Narew, który mają tworzyć 23 baterie przeciwlotnicze średniego zasięgu.
Narew to środkowy poziom przyszłego, przeciwlotniczego parasola Polski. Jego górną warstwę tworzy system Wisła (dla którego zostały wybrane rakiety Patriot), a dolną – systemy bardzo krótkiego zasięgu (VSHORAD), jak Poprad czy Pilica.
Pociski CAMM mogą trafić do Polski również w inny sposób – jako część morskiego systemu Sea Ceptor, planowanego dla brytyjskich fregat Type 31, proponowanych Polsce pod marketingową nazwą Arrowhead 140 w ramach programu Miecznik. Miecznik zakłada budowę – w kooperacji z partnerem zagranicznym – trzech fregat dla polskiej marynarki wojennej.