Znaleziono go na skraju galaktyki. Jest niezbędny do istnienia życia

Astronomowie z University of Arizona (USA) dokonali przełomowego odkrycia, które może zmienić nasze postrzeganie kosmosu i potencjalnego występowania życia poza Ziemią. Wykorzystując zaawansowane radioteleskopy, naukowcy zidentyfikowali fosfor - jeden z kluczowych składników niezbędnych do istnienia życia - w molekularnej chmurze znajdującej się na obrzeżach naszej galaktyki, Drogi Mlecznej. Ta chmura jest oddalona od nas o około 74 tysiące lat świetlnych.

Kosmos
Kosmos
Źródło zdjęć: © Pixabay
oprac. KMO

08.12.2023 13:39

Fosfor, który naukowcy zidentyfikowali, występował w postaci tlenku i azotku. To odkrycie jest szczególnie istotne, ponieważ do tej pory uważano, że fosfor powstaje jedynie w wyniku procesów jądrowej fuzji, które zachodzą we wnętrzach bardzo masywnych gwiazd. Takie gwiazdy, jak się dotychczas sądziło, nie występują na obrzeżach Drogi Mlecznej, ponieważ materia w tych rejonach jest zbyt rzadka, aby mogły się tam one formować.

Składnik życia znaleziony na obrzeżach galaktyki

Inne pierwiastki niezbędne do życia, takie jak węgiel, tlen czy azot, mogą powstawać w mniej masywnych gwiazdach, które są znacznie bardziej powszechne. Na końcu swojego cyklu życia, te mniejsze gwiazdy łagodnie wyrzucają swoją materię do otaczającej je przestrzeni kosmicznej.

Profesor Lucy Ziurys, współautorka badania opublikowanego w prestiżowym czasopiśmie "Nature", wyjaśnia: "Jednak aby powstał fosfor, potrzebne jest gwałtowne zdarzenie. Uważa się, że produkowany jest on w wybuchach supernowych, a do tego potrzebne są gwiazdy o masie co najmniej 20 Słońc". Dodaje również: "Innymi słowy, jeśli ma powstać życie, potrzebne są supernowe, jeśli rzeczywiście są one jedynym źródłem fosforu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odkrycie fosforu na dalekich obrzeżach naszej galaktyki, gdzie brakuje dużych gwiazd, sugeruje istnienie innych dróg powstawania tego pierwiastka. Teoretycznie, fosfor mógłby być transportowany z wewnętrznych rejonów Drogi Mlecznej do jej zewnętrznych części za pomocą tzw. galaktycznych fontann. Jednak dowodów na istnienie takich fontann jest niewiele, a nawet jeśli by one istniały, to raczej nie sięgałyby aż tak daleko.

Nawet gdyby fosfor był transportowany w ten sposób, naukowcy uważają, że minęło zbyt mało czasu, aby mógł on dotrzeć do zewnętrznych regionów galaktyki i utworzyć cząsteczki, które udało się zaobserwować.

Zespół badawczy zaproponował więc alternatywny mechanizm powstawania fosforu. Ich zdaniem, w mniejszych gwiazdach pod koniec ich życia mogą powstawać duże ilości neutronów, które dołączają się do jąder krzemu, co prowadzi do powstania fosforu. "Ten przewidywany teoretycznie mechanizm mógłby stanowić źródło fosforu, obok supernowych. Myślę, że mamy na to dobre dowody" – mówi prof. Ziurys.

To odkrycie ma fundamentalne znaczenie dla poszukiwań planet podobnych do Ziemi, na których mogłoby rozwinąć się życie. Znacząco rozszerza bowiem obszar, gdzie takie globy, zawierające wszystkie niezbędne pierwiastki, mogą istnieć. "Egzoplanety w zewnętrznych częściach galaktyki nie były w pełni brane pod uwagę w poszukiwaniach życia - właśnie ze względu na zakładany brak fosforu. Mamy nadzieję, że jego wykrycie na obrzeżach galaktyki będzie bodźcem do badań dalekich egzoplanet" – mówi współautorka odkrycia, Katherine Gold.

Naukowcy planują teraz przeprowadzić dalsze badania, skanując inne molekularne chmury w poszukiwaniu fosforu, niezbędnego dla rozwoju życia pierwiastka.

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (0)