Rosyjscy najemnicy w Mali. Do kraju przybyła Grupa Wagnera

Niecałe dwa tygodnie temu Francuzi opuścili bazę Timbuktu w Mali. Teraz do kraju przybyli najemnicy z rosyjskiej Grupy Wagnera.

Prawdopodobnie żołnierze z Grupy WagneraGrupa Wagnera już w Mali
Źródło zdjęć: © Wikipedia Commons
Przemysław Juraszek

Francuzi opuścili bazę Timbuktu dokładnie 14 grudnia, po blisko dziewięciu latach obecności. Stacjonowali tam od 11 stycznia 2013 roku, czyli począwszy od rozpoczęcia operacji Serval, mającej za zadanie wyparcie Tuaregów powiązanych z grupami islamistycznymi z zajętych przez nich terenów. Operacja zakończyła się 31 lipca 2014, a już następnego dnia ruszyła stabilizacyjna misja Barkhane.

W początkowym stadium operacji, islamiści zostali wyparci, ale próby przeniesienia ciężaru obrony przed islamistami na lokalne władze przez francuzów nie były skuteczne, podobnie jak w przypadku Afganistanu.

Ponadto w tym bardzo biednym regionie przez lata rosła niechęć do francuzów, a stabilność rządów jest iluzoryczna. Warto tutaj wspomnieć, że od maja 2021 r. w Mali rządzi junta wojskowa pod przywództwem pułkownika Assimi Goïta.

Francuzi mają dość

Wątek rosyjski sięga września, kiedy to minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow przyznał, że malijski rząd zwrócił się do prywatnych rosyjskich firm o zwiększenie bezpieczeństwa w kraju. Kreml nie potwierdził zaangażowania, ale zgodził się dostarczyć sprzęt wojskowy w postaci m.in. karabinów, granatników, czy moździerzy.

Powodem było to, że Francuzi chcieli przenieść główny ciężar walki z islamistami na jednostki malijskie, a lokalne władze dalej chciały korzystać z darmowej ochrony francuzów.

Już na początku grudnia plany junty mocno skrytykował sekretarz stanu USA Antony Blinken sugerując, że przyjęcie rosyjskich najemników jeszcze bardziej nadszarpnie i tak już skąpy malijski budżet oraz może być powodem zaprzestania międzynarodowej pomocy finansowej dla Mali.

Następnie 23 grudnia 15 państw – w tym Kanada, Niemcy i Wielka Brytana, które są zaangażowane w pomoc w obronie Mali przed krwawym powstaniem Tuaregów, wydało oświadczenie stanowczo potępiające rozmieszczenie oddziałów najemników na terytorium Mali.

Wybrane dla Ciebie
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu