Rosjanie zaatakowali skradzionymi wozami. Nic im z tego nie wyszło
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosjanie zdecydowali się wysłać na front bojowe wozy, które przed laty (podczas konfliktu w 2008 r.) zostały skradzione gruzińskim żołnierzom. Ukraińcy pochwalili się pierwszym udanym polowaniem na taką jednostkę. Chodzi o BMP-1U z modułami Szkwał, znacząco ulepszone względem pierwowzoru.
Informacje o kolejnych mało honorowych zachowaniach Rosjan pojawiły się jeszcze we wrześniu. Właśnie wtedy rosyjskie ministerstwo obrony opublikowało film propagandowy przedstawiający dodatkowe oddziały wysyłane na wojnę w Ukrainie. To na tym nagraniu zauważono wozy BMP-1U z modułami Szkwał, które wcześniej należały do Gruzji. Teraz do sieci trafiły informacje i materiały potwierdzające, iż armia Putina straciła przynajmniej jeden tego typu pojazd.
Trafienie rosyjskiego BMP-1U "Szkwał"
Zniszczenie pojazdu zostało uwiecznione na nagraniu wykonanym przez jeden z bezzałogowych statków powietrznych działających w pobliżu Awdijiwki, gdzie od tygodni toczą się bardzo ciężkie starcia. Chociaż do zdarzenia doszło jeszcze w październiku, filmik dopiero teraz trafił do Internetu. Udany atak został przeprowadzony przez 47. Oddzielną Brygadę Zmechanizowaną ukraińskiej armii.
W standardzie radzieckie wozy posiadały armatę kal. 73 mm, wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M14 Malutka oraz karabin maszynowy 7,62 mm. Warianty "Szkwał" zyskały moduł wieżowy ważący ok. 1,3 t (z pełną amunicją) z nowocześniejszym uzbrojeniem. Obejmował on m.in. armatę automatyczną ZTM-1 kal. 30 mm z przyrządami obserwacyjno-celowniczymi i granatnik automatyczny KB-117 kal. 30 mm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ze względu na znaczną masę modułu wieżowego, a także zajmowaną przestrzeń, liczba miejsc we wnętrzu zmniejszyła się z 8 do 6 osób. Niezmiennie względem pierwowzoru, BMP-1U "Szkwał" otrzymał gąsienicową trakcję i silnik pozwalający na osiąganie prędkości do ok. 65 km/h. Wóz ma zdolność pokonywania akwenów (ale z prędkością nieprzekraczającą 5 km/h).
Warto przypomnieć, że warianty "Szkwał" tych radzieckich wozów były opracowywane w Ukrainie. Do Gruzji sprzedano 15 egzemplarzy, z czego aż 14 Rosjanie ukradli podczas konfliktu w 2008 r. Nie jest jasne, ile z nich armia Putina wprowadziła na front obecnie trwającej wojny.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski