Rosjanie ukradli łódź. Ukraińcy zniszczyli ją jednym strzałem
Ukraińscy żołnierze obrony wybrzeża zniszczyli jednym precyzyjnym strzałem łódź, którą Rosjanie próbowali się przeprawić przez Dniepr – donosi Army Inform, agencja prasowa resortu obrony w Kijowie. Z przekazanych informacji wynika, że zniszczeniu uległa cywilna jednostka przywłaszczona przez najeźdźców.
23.01.2023 | aktual.: 23.01.2023 18:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zniszczenie łodzi używanej przez Rosjan po raz kolejny dowodzi skuteczności sprzętu używanego przez ukraińską obronę wybrzeża. Dość wspomnieć, że obrońcy używają m.in. broni rodzimej produkcji, w tym słynnych rakiet Neptun, które posłały na dno krążownik "Moskwa". Chociaż nie wiadomo, czy to właśnie ta broń zniszczyła ostatnio rosyjską łódź, warto przypomnieć jej możliwości.
Neptun – ukraiński bat na rosyjskie okręty
Wysoko oceniane przez ekspertów pociski Rk-360 Neptun to najnowsze dzieło ukraińskiego przemysłu obronnego. Prace nad tą bronią rozpoczęto w 2014 r., kiedy to po rosyjskiej aneksji Krymu Kijów stracił znaczną część swojej floty. Rakiety Neptun mają 5 m długości ważą 870 kg, z czego 150 kg przypada na głowicę bojową.
Zasięg rażenia tej broni wynosi do 280 km, a prędkość pocisku napędzanego silnikiem odrzutowym dochodzi do 900 km/h. Przed uderzeniem w cel pocisk obniża wysokość lotu do ok. trzech metrów, co ma utrudnić przechwycenie go przez kompleks obronny przeciwnika. Neptun to nazwa nie tylko samych rakiet, ale całego systemu obrony wybrzeża, w skład którego wchodzą również wyrzutnie, wozy wsparcia i jednostki dowodzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tym, że jest to dość nowy sprzęt świadczy fakt, że pierwsze wyrzutnie zaprezentowano publicznie podczas defilady latem 2021 r., a więc zaledwie kilka miesięcy przed rosyjską inwazją na Ukrainę. Testy pierwszych wyrzutni rozpoczęto natomiast dopiero na początku ub.r.
Za opracowanie Neptunów odpowiada kijowskie biuro projektowe Łucz. W zamyśle konstruktorów miała to być broń uniwersalna, którą można wystrzelić zarówno z wyrzutni naziemnych, jak i pokładów okrętów i platform powietrznych (w tym z dużych dronów). Chociaż podstawowym zadaniem systemu jest zwalczanie jednostek morskich, może on również atakować cele lądowe.
Podwozie Neptunów stanowią czeskie pojazdy Tatra 815 o napędzie 8x8. Jak pisał Łukasz Michalik, każda z wyrzutni "dysponuje czterema pociskami, które mogą być wystrzeliwane w 3-5-sekundowych odstępach". Co istotne, pociski mogą atakować jednocześnie z różnych kierunków.
Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski