Rosja straciła sojusznika. Zrozumieli, że bez Moskwy będzie łatwiej

Armenia, która przez lata pozostawała mocno związana z Rosją i zbroiła się w pochodzącą z tego kraju broń, zaczęła preferować inne kierunki. Jak informuje agencja Unian, Rosjanie są zaniepokojeni faktem, że Moskwa została całkowicie wyparta z armeńskiego rynku zbrojeniowego. Jako pośrednią przyczynę otwarcie wskazują wojnę w Ukrainie.

Armia Armenii, zdjęcie ilustracyjneArmia Armenii, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Obrony Armenii
Mateusz Tomczak

Portal rosyjskiego dziennika "Wiedomosti" po zapoznaniu się z najnowszym raportem Rosyjskiej Rady Spraw Międzynarodowych (RIAC) wskazał, że Erywań zawarł ostatnią umowę obronną z Moskwą w 2021 roku (o wartości 400 mln dolarów), ale do dziś nie została ona w pełni zrealizowana. Od tego czasu Erywań przeznaczył dużo większe nakłady na zakupy sprzętu wojskowego, ale pieniądze płyną już gdzie indzie.

Armenia zbroi się w Indiach i Francji

W latach 2022-2023 Armenia podpisywała kontrakty obronne przede wszystkim z Indiami. Ich łączna wartość przekroczyła 1,5 mld dolarów. W efekcie Armenia zagwarantowała sobie m.in. systemy rakietowe Pinaka kal. 214 mm, systemy artyleryjskie ATAGS kal. 155 mm, systemy antydronowe, systemy obrony powietrznej Akash oraz różnego rodzaju amunicję.

Drugim kluczowym partnerem Armenii stało się jedno z mocarstw NATO - Francja, z którą w latach 2023-2024 Erywań podpisał kontrakty o wartości ok. 250 mln dolarów. W tym przypadku chodziło m.in. o radary Ground Master 200, przeciwlotnicze zestawy krótkiego zasięgu Mistral, a także samobieżne systemy artyleryjskie Caesar kal. 155 mm, które cieszą się rosnącym zainteresowaniem z uwagi na dobre opinie, jakie wystawiają im ukraińscy żołnierze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedyś kupowali broń wyłącznie z Rosji

Z danych Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) wynika, że udział Rosji w imporcie broni przez Armenię w latach 2011-2020 sięgał nawet 94 proc. W 2024 r. było to już zaledwie 10 proc., co potwierdził m.in. przedstawiciel Rady Bezpieczeństwa Republiki Armenii Armen Grigorjan.

W raporcie RIAC wskazano, że przyczyną tak znaczącego spadku udziału Rosji w armeńskim rynku zbrojeniowym "są trudności z dostawami spowodowane trwającymi działaniami wojennymi w Ukrainie".

W ewentualnym powrocie Rosji na ten rynek nie pomoże też podpisana przez przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Armenii w styczniu 2025 r. umowa o partnerstwie strategicznym.

Wybrane dla Ciebie

Mają 236 mln lat. Najstarsze skamieniałości motyli
Mają 236 mln lat. Najstarsze skamieniałości motyli
Iran chwali się zniszczeniem F-35. Zdjęcia świadczą o czymś innym
Iran chwali się zniszczeniem F-35. Zdjęcia świadczą o czymś innym
Pociski powietrze-powietrze dalekiego zasięgu. Pogromcy AWACS-ów i latających cystern
Pociski powietrze-powietrze dalekiego zasięgu. Pogromcy AWACS-ów i latających cystern
Nowa data startu Uznańskiego. Ważny komunikat od organizatorów
Nowa data startu Uznańskiego. Ważny komunikat od organizatorów
Izrael, Iran i pizza. Pentagon wiedział?
Izrael, Iran i pizza. Pentagon wiedział?
Polak leci w kosmos. Jest nowa data startu misji Ax-4
Polak leci w kosmos. Jest nowa data startu misji Ax-4
Izraelski Arrow w akcji. System pokazał, do czego został stworzony
Izraelski Arrow w akcji. System pokazał, do czego został stworzony
Ma grubość atomu. Naukowcy skonstruowali innowacyjny komputer
Ma grubość atomu. Naukowcy skonstruowali innowacyjny komputer
Nowe śmigłowce Apache. "To będzie stanowiło absolutny priorytet"
Nowe śmigłowce Apache. "To będzie stanowiło absolutny priorytet"
Izrael atakuje instalacje nuklearne. "Oceniona zostanie skala uszkodzeń"
Izrael atakuje instalacje nuklearne. "Oceniona zostanie skala uszkodzeń"
Amerykańska pomoc dla Izraela. Sojusznik na specjalnych warunkach
Amerykańska pomoc dla Izraela. Sojusznik na specjalnych warunkach
Nieziemska pogoda. Już niedługo wiatr słoneczny dotrze do Ziemi
Nieziemska pogoda. Już niedługo wiatr słoneczny dotrze do Ziemi
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech