Putin mówił, że nie można ich pokonać. Ukraińcy udowodnili, że kłamał

Putin mówił, że nie można ich pokonać. Ukraińcy udowodnili, że kłamał

Wystrzelenie pocisku z systemu Patriot
Wystrzelenie pocisku z systemu Patriot
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | BOHYUN PYUN
Norbert Garbarek
01.01.2024 13:10, aktualizacja: 01.01.2024 17:06

Łącznie 15 rosyjskich rakiet hipersonicznych Kindżał – tyle pocisków w latach 2022-2023 wystrzelonych w kierunku Ukrainy przez Federację Rosyjską udało się zestrzelić – podaje rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ignat. Do zniszczenia tych pocisków "nie do pokonania" użyto systemów Patriot, których możliwości przypominamy.

– Patriot jest w stanie zestrzelić rakiety balistyczne takie jak Kindżał – mówił Ignat, na którego słowa powołuje się amerykański Newsweek. Ukraiński wojskowy przypomina, że pierwszy pocisk, który wcześniej był przez Putina określany jako "nie do pokonania", został zestrzelony na początku maja br.

Wtedy też armia obrońców zaczęła liczyć każdą kolejną przechwyconą rakietę Ch-47 Kindżał. – Potem było jeszcze sześć, potem kolejnych sześć i jak dotąd zestrzeliliśmy 15 Kindżałów, wykorzystując system Patriot, co jest dla nas bardzo dobrą wiadomością – wyliczał Ignat.

Choć liczba zestrzeleń jest dla Ukraińców zadowalająca, wojskowy bez wahania mówi, że do dalszej rywalizacji z Rosją potrzeba więcej tego typu broni. Dalsze zbrojenie Ukrainy jest ważne przede wszystkim w świetle tego, że zdaniem innego ukraińskiego eksperta, Federacja Rosyjska dysponuje zapasami na kolejne 2-3 lata wojny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Nieuchwytna broń" Putina

Zaprezentowane po raz pierwszy podczas Parady Zwycięstwa w 2018 r. pociski Ch-47 Kindżał wciąż skrywają wiele tajemnic. Rosjanie twierdzą, że rakiety mogą osiągnąć prędkość nawet 10 Ma, czyli ponad 12 tys. km/h. To oznaczałoby, że droga z obwodu kaliningradzkiego do Warszawy zajęłaby Kindżałowi ok. 2 minuty. Brak jednak dowodów, które potwierdzałyby tę prędkość rosyjskiej broni.

Najprawdopodobniej jednak Ch-47 charakteryzują się możliwością wykonywania manewrów wymijających na każdym etapie lotu, co znacznie utrudnia ich zestrzelenie przez większość systemów przeciwlotniczych. Wysoka prędkość stanowi duże utrudnienie, bowiem znacznie zmniejsza czas potrzebny na podjęcie decyzji dot. zestrzelenia. Jak pokazuje jednak Ukraina, zestrzelenie Kindżałów wcale nie jest niemożliwe.

Systemy Patriot wielokrotnie udowodniły już – jak twierdzi Ignat – że są zdolne do przechwycenia broni, która zdaniem Rosjan powinna być niemożliwa do zestrzelenia. Poruszająca się z prędkością 5 Ma (ponad 6 tys. km/h) rakieta z Patriota jest tylko jednym z elementów tego rozbudowanego systemu obrony powietrznej.

W tle pozostaje też radar matrycowo-fazowany AN/MPQ-53 i komputer. Ten pierwszy pozwala jednocześnie śledzić do 125 obiektów (i naprowadzać na dziewięć), a ponadto wykrywa cele w powietrzu w zasięgu do 100 km. Patriot działa wyjątkowo szybko, precyzyjnie, a do tego analizuje trajektorie wiele potencjalnych zagrożeń jednocześnie – stąd stanowi jeden z ważniejszych elementów tarczy antyrakietowej Ukraińców.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie