Przełom dla Ukrainy? Grecy nie odnowili kontraktów logistycznych z Rosją
Dokumenty, które wyciekły z greckiego parlamentu, wskazują, że Grecja miała zdecydować się na niekontynuowanie umów dotyczących zabezpieczenia logistycznego rosyjskich systemów przeciwlotniczych. Przedstawiamy, co Grecja mogłaby podarować Ukrainie.
26.08.2023 | aktual.: 26.08.2023 18:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dokument, który wyciekł z greckiego parlamentu, na który powołuje się portal Pronews, mówi o nieprzedłużaniu z Rosją umów dotyczących serwisowania systemów przeciwlotniczych Tor-M1 i OSA-AKM. To w praktyce powoduje konieczność ich wycofania, ponieważ ze względu na brak części zamiennych ich użytkowanie za parę miesięcy stanie się w zasadzie niemożliwe.
Może to wskazywać na plany przekazania tych systemów Ukrainie, w zamian za systemy produkcji zachodniej, tak jak miało to miejsce w przypadku bojowych wozów piechoty (bwp) BMP-1, które zostały zastąpione przez niemieckie Mardery.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tor-M1 - radziecki strażnik nieba krótkiego zasięgu
Grecy obecnie dysponują 21 systemami Tor-M1 pozyskanymi około dwie dekady temu za 552 mln dolarów. Ta wersja jest modernizacją z lat. 90. XX wieku systemów 9K330 Tor wprowadzonych do służby w latach 80. XX wieku.
Koncepcyjnie systemy Tor-M1 mają zapewnić ochronę przemieszczających się jednostek wojskowych przed samolotami, śmigłowcami oraz pociskami manewrującymi. Tor dysponuje zasięgiem do 16 km i może zwalczać cele poruszające się na pułapie do 10 km.
W tym celu zestaw dysponuje dość znaczną liczbą rakiet, ponieważ na pokładzie przewożonych jest ich aż 16, a za ich naprowadzanie i wykrywanie odpowiada para radarów, z czego jeden służy do wykrywania celów, a drugi radar kierowania ogniem służy do naprowadzania pocisków na wykryte cele.
Rosjanie chwalili się, że systemy Tor mogą prowadzić ostrzał do czterech celów jednocześnie oraz charakteryzują się wysoką skutecznością. Grecy chwalili się, że ich egzemplarze na ćwiczeniach charakteryzują się skutecznością 92-98 proc., w zależności od celu, co jest bardzo dobrym wynikiem.
Systemy Osa-AK/AKM — pierwszy autonomiczny rakietowy system przeciwlotniczy
Ponadto Grecja dysponuje łącznie 38 zestawami przeciwlotniczymi 9K33 Osa, z czego 20 to warianty zmodernizowane Osa-AKM. Powstała w latach 70. XX wieku 9K33 Osa była pierwszym w pełni autonomicznym rakietowym systemem przeciwlotniczym świata zdolnym do samodzielnego działania, przystosowanym do ochrony przemieszczających jednostek pancernych bądź zmechanizowanych.
Systemy Osa-AK/AKM w zależności od zastosowanych pocisków mogą zwalczać cele na dystansie do 10 km i pułapie do 5 km (pociski 9M33M2) lub do 15 km i pułapie 9 km (pociski 9M33M3). Z kolei możliwości wykrywania celów to maksymalnie 30 km, z czego namierzanie jest możliwe z około 20 km.
Ukraińcy robią dobrzy użytek z Os, a ich doświadczenia przy wykorzystaniu nowszych pocisków wskazują na 80-procentową skuteczność zestrzeleń lub trochę niższą przy wykorzystaniu np. starszych pocisków z Jordanii. Z tego względu zestawy z Grecji powinny istotnie wzmocnić ukraińską obronę przeciwlotniczą, jeśli ostatecznie zostaną podarowane.
Greckie wsparcie może być nawet bardziej cenne w krótkiej perspektywie niż dostawy nowoczesnych systemów zachodnich, ponieważ odpada tutaj kwestia szkolenia obsługi, gdyś Ukraińcy dysponują już doświadczonymi załogami dla tego sprzętu. Warto też zaznaczyć, że Grecja wraz z Cyprem to jedne z niewielu państw Zachodu dysponujące rosyjskim sprzętem wojskowym.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski