Prywatna firma zbudowała niewielki reaktor. Osiągnął temperaturę wyższą, niż wnętrze Słońca
Brytyjska firma twierdzi, że z powodzeniem przetestowała prototyp reaktora jądrowego, osiągający temperatury wyższe od Słońca. W 2030 roku ma rozpocząć pracę i dostarczyć ogromne ilości energii.
07.06.2018 | aktual.: 07.06.2018 11:57
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Firma Tokamak Energy poinformowała o udanych testach osiągów swojej maszyny ST 40. To urządzenie do syntezy jądrowej, które uruchomiono w zeszłym roku. Wczoraj ujawniono, że udało się osiągnąć temperaturę plazmy o wysokości 15 milionów stopni Celsjusza wewnątrz reaktora.
Celem firmy jest uzyskiwanie energii termojądrowej. Dzięki prywatnemu sektorowi finansowemu, przedsięwzięcie rozwija się bardzo płynnie, przez co wiąże się duże nadzieje z projektami firmy. Dyrektor generalny Tokamak Energy, Jonathan Carling, twierdzi, że ich osiągnięcia mogą przynieść korzyść dla całego świata. Do tej pory firma zebrała 40 milionów dolarów na swoje przedsięwzięcia.
ST40 to reaktor wielkości furgonetki. Jest dużo, dużo mniejszy od typowych reaktorów jądrowych. Typowo takie urządzenia mogą być wielkości domu a nawet boiska piłkarskiego. ST40 działa poprzez wykorzystanie procesu kompresji scalającej, w ten sposób osiąga tak wysokie temperatury. Uwalnia energię w postaci pierścieni plazmy, które zderzają się, wytwarzając pola magnetyczne. Następnie te pola "łączą się" poprzez połączenie ponowne.
Korzystając z bardzo zwartej konstrukcji, Tokamak Energy twierdzi, że może osiągać znacznie wyższe ciśnienie plazmy, niż typowe urządzenia tokamak. W 2025 roku firma ma nadzieję opracować urządzenie energetyczne na skale przemysłową. W 2030 roku ich urządzenia mają rozpocząć dostarczanie energii do sieci energetycznych.