Potężne wozy z dalekiej północy. To co robią z nimi Ukraińcy zadziwia
Ukraińcy wykorzystują otrzymane ze Szwecji bojowe wozy piechoty Strf 9040C (CV90) w charakterze małokalibrowej szybkostrzelnej artylerii. Wyjaśniamy, co stoi za taką taktyką.
Jak podaje portal Defense Express, szwedzkie Strf 9040C są używane nie tylko do transportu żołnierzy czy ewakuacji medycznej, ale także jako substytut artylerii samobieżnej.
Ukraińscy żołnierze chwalą Strf 9040C za jego potężną armatę automatyczną kalibru 40 mm, dobrą ochronę załogi i dobrą mobilność. Choć zaprojektowany głównie do wsparcia piechoty ogniem bezpośrednim, jego armata może również prowadzić ograniczony ogień pośredni. Dzięki temu pojazd jest przydatny w tłumieniu pozycji przeciwnika bez narażania załogi na nadmierne ryzyko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bojowy wóz piechoty jak artyleria
Adaptacja bojowych wozów piechoty CV90 wpisuje się w szerszy trend: w miarę przedłużania się rosyjskiej inwazji, ukraińskie siły zbrojne coraz częściej sięgają po kreatywne i niekonwencjonalne rozwiązania i taktykę. Duża część frontu przekształciła się w statyczną wojnę pozycyjną wspartą dronami, co znacząco zmieniło sposób użycia artylerii i pojazdów opancerzonych.
Drony zrewolucjonizowały pole bitwy, skracając czas potrzebny na wykrycie celów. Wzrosła także liczba dostępnych opcji uderzeniowych, co zmusiło systemy artylerii samobieżnej do działania z przygotowanych, ukrytych pozycji, aby uniknąć ognia kontrbateryjnego i ataków dronów.
Często też artyleria dużego kalibru może nie być wystarczająco szybko dostępna, a zadanie może wykonać np. Strf 9040C. Ten, mimo iż nie nadaje się idealne do prowadzenia ognia pośredniego, ponieważ brakuje mu zasięgu i precyzji prawdziwej artylerii, to jednak może wywierać presję na piechotę przeciwnika i niszczyć umocnienia.
Zasięg ostrzału w takim trybie ma wynosić nawet do siedmiu kilometrów, a wysoka szybkostrzelność armaty pomaga zrekompensować ograniczoną siłę ognia. Ukraińcy wykorzystują w tych pojazdach amunicję z całego świata. Jedno z nagrań przedstawiało np. naboje odłamkowo-zapalające DM81A2 wyprodukowane w Niemczech.
Każdy zawiera pocisk o masie 960 g, wewnątrz którego znajduje się 115 g mieszaniny materiału wybuchowego i środka zapalającego. Strefa rażenia takiego pocisku to ponad 10 metrów, a wbudowany zapalnik uderzeniowy ma funkcję samozniszczenia po 4,5 s od wystrzału.
Biorąc pod uwagę prędkość wylotową pocisków na poziomie około 1 tys. m/s, to zasięg takiej amunicji wynosi maksymalnie około 4-4,5 kilometrów. Z kolei przy wykorzystaniu amunicji z likwidatorem ustawionym na 8-13 sekund zasięg ognia pośredniego będzie wyższy.