Potężna kolumna zmierza do Ukrainy. Żołnierze tylko na to czekają

Potężna kolumna zmierza do Ukrainy. Żołnierze tylko na to czekają

Do Ukrainy zmierza kolumna włoskich armatohaubic
Do Ukrainy zmierza kolumna włoskich armatohaubic
Źródło zdjęć: © Twitter
Karolina Modzelewska
20.07.2023 14:18, aktualizacja: 20.07.2023 17:34

Eksperci z Ukrainian Front opublikowali nagranie pokazujące transport włoskich armatohaubic M109L. Potężna kolumna pojazdów zmierzających do Ukrainy została zauważona na Słowacji. Data wykonania nagrania oraz jego lokalizacja nie są znane. Najprawdopodobniej materiał został opublikowany z opóźnieniem ze względu na kwestie bezpieczeństwa.

Przekazane przez Włochy systemy artyleryjskie M109L pojawiają się w Ukrainie od dłuższego czasu. Ich dostawy ogłoszono w październiku 2022 r. Wówczas pojawiły się informacje, że Kijów otrzyma od 20 do 30 armatohaubic. W kwietniu br. Agencja Lotnicza Altair zwróciła jednak uwagę, że "według anonimowego źródła włoskich mediów w planach jest przekazanie łącznie 60 takich armatohaubic". Nie wiadomo, ile ostatecznie M109L trafi w ręce ukraińskich żołnierzy. Pewne jest jednak, że te systemy są już wykorzystywane na froncie, czym chwalili się sami Ukraińcy.

Ukraińcy otrzymają kolejne armatohaubice M109L

Nowe nagranie sugeruje, że już niedługo liczba aktywnie działających w Ukrainie M109L wzrośnie. Podobna dostawa miała miejsce w czerwcu, o czym donosił Mateusz Tomczak. Wówczas w sieci pojawiło się nagranie z transportu kolejowego armatohaubic wykonane w czeskim Trzyńcu. Z opisu materiału wynikało, że maszyny zmierzały w kierunku Polski. Nasz kraj ze względu na swoje strategiczne położenie wciąż odgrywa kluczową rolę w dostawach zachodniego sprzętu do Ukrainy.

Według Kyiv Post w Ukrainie działa ponad sto różnych wersji M109, czyli jednej z najpopularniejszych samobieżnych haubic 155 mm na świecie. Jest to sprzęt opracowany na początku lat 60. przez Stany Zjednoczone, który szybko zyskał uznanie wśród innych państw, co zaowocowało licznymi modyfikacjami. Jedną z nich jest właśnie M109L. Tego typu haubice są produkowane na licencji we Włoszech przez firmę Leonardo Defence Systems. Jedną z ważniejszych zmian, jakie można zauważyć w przypadku M109L jest zastąpienie lufy kalibru 23 lufą kalibru 39. W ten sposób konstruktorzy zwiększyli zasięg artylerii, jednocześnie poprawiając jej celność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zależnie od rodzaju użytej amunicji M109L może razić cele znajdujące się w odległości od 24 do nawet 30 km. Sama armatohaubica ma masę blisko 25 ton, a do jej obsługi potrzeba 6-osobowej załogi. Maszyna może poruszać się z maksymalną prędkością ok. 60 km/h w przypadku utwardzanych dróg i ok. 25 km/h w terenie. Jej zasięg operacyjny szacuje się na 320 km, a szybkostrzelność wynosi cztery strzały na minutę. Dodatkowym uzbrojeniem w M109L jest karabin maszynowy kal. 7,2 mm.

Dużą zaletę tego rozwiązania stanowi jego mobilność. Haubica może szybko ustawić się na pozycję strzelecką, oddać strzał i oddalić się z miejsca ataku. Według Kyiv Post czas potrzebny na zatrzymanie poruszającego się pojazdu i oddanie strzału to jedna minuta, natomiast czas potrzebny na opuszczenie pozycji po strzale to zaledwie 30 sekund. Ukraińcy przy pomocy włoskiej wersji M109 mogą niszczyć różne cele, w tym czołgi, wrogą artylerię, a nawet magazyny rosyjskiej amunicji.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie