Pomogą w kilku kwestiach naraz. Ukraina czeka na dostawy z utęsknieniem

F-16 - zdjęcie ilustracyjne
F-16 - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Murat Taner
Mateusz Tomczak

30.01.2024 09:27, aktual.: 30.01.2024 09:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rzecznik ukraińskich sił powietrznych Jurij Ignat nie ma wątpliwości co do tego, że F-16 będą znaczącym wzmocnieniem jego kraju. Uważa, że maszyny pomogą w kilku kwestiach naraz. Przypominamy najważniejsze cechy tych myśliwców.

Na antenie kanału Freedom TV Jurij Ignat mówił o pilnej potrzebie wzmocnienia ukraińskiego lotnictwa bojowego. Docenił zachodnie myśliwce, które są znacznie bardziej zaawansowane niż aktualnie stosowane przez Ukraińców poradzieckie samoloty (głównie MiG-29 i Su-27 - przyp. red.) i dzięki nim możliwe będzie nie tylko przechwytywanie wrogich obiektów, ale nawet ustanowienie kontroli nad przestrzenią powietrzną Ukrainy i zapewnienie swobodnej żeglugi na morzu.

Jak F-16 pomogą Ukrainie?

– F-16 z pewnością pomogą Ukrainie w przechwytywaniu pocisków manewrujących i dronów. Oczywiście, będą w stanie w jakiś sposób odeprzeć rosyjskie lotnictwo i pomóc naszym wojskom lądowym posuwać się naprzód w tym czy innym kierunku. To także kontrola przestrzeni powietrznej nad morzem zapewniająca swobodę żeglugi. To ważne. Tam jest nasz korytarz zbożowy itd. – podkreślił Ignat.

W porównaniu z poradziecką konkurencją amerykańskie myśliwce są zdolne do przenoszenia o wiele szerszej gamy uzbrojenia. To ważna cecha, zwłaszcza w kontekście dostaw do Ukrainy amunicji z różnych państw NATO. Są zdolne do transportowania arsenału na dziewięciu węzłach uzbrojenia. Pod F-16 można podwieszać pociski rakietowe powietrze-powietrze (m.in. do AIM-9 Sidewinder, AIM-120 AMRAAM, AGM-88 HARM, AGM-65 Maverick), pociski przeciwokrętowe (m.in. AGM-84D Harpoon i Penguin, a także bomby (np. CBU-87, CBU-89, GBU-10, GBU-12, Paveway lub JDAM).

Masa startowa F-16 to niemal 17 t. Myśliwiec może osiągać prędkość maksymalną wynoszącą ponad 2100 km/h i i operować na pułapie ponad 15 km. Jego zasięg to ok. 3200 km, ale przy dodatkowych zbiornikach paliwa zwiększa się do 4200 km.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ile zachodnich myśliwców potrzebuje Ukraina?

Jednocześnie Jurij Ignat zaznaczył, że Rosja ma wiele systemów obrony powietrznej z czego dużą część jest rozlokowana na Krymie i innych tymczasowo okupowanych terytoriach. Ponadto od początku wojny dysponuje znacznie potężniejszym lotnictwem niż Ukraina. Mimo systematycznie zadawanych mu strat, dysproporcja pozostaje mocno odczuwalna. W efekcie, jak zauważył Jurij Ignat, nie można powiedzieć, że Ukraina po otrzymaniu pierwszych F-16 będzie w stanie szybko przejąć kontrolę nad przestrzenią powietrzną swojego kraju. Potrzeba większej liczby.

Do tej pory zachodni sojusznicy zapewnili ukraińskie władze, że na front może trafić kilkadziesiąt egzemplarzy F-16. Do dostaw zobowiązały się już m.in. Dania, Holandia i Norwegia. Transfery powinny rozpocząć się w II kwartale tego roku. Część ekspertów oraz ukraińskich wojskowych jest zdania, że pełną dominację w powietrzu nad Rosją dałoby ok. 100-120 zachodnich myśliwców.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski