Polska wyda miliardy. To największy w historii projekt modernizacji naszego wojska
Podczas trwających targów MSPO w Kielcach została podpisana warta 60 mld. zł umowa ramowa dotycząca programu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu o kryptonimie Narew.
Prezydent Andrzej Duda po podpisaniu podkreślił, że umowa dotycząca Narwi to największy i najbardziej skomplikowany kontrakt w historii polskich sił zbrojnych na prawie 400 wyrzutni wart kilkadziesiąt miliardów złotych. - Wreszcie realizujemy to ważne zadanie na najwyższym światowym poziomie i uzupełniamy elementy tarczy obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej naszego kraju.
Częścią konsorcjum PGZ-NAREW są: Polska Grupa Zbrojeniowa SA, Huta Stalowa Wola SA, Jelcz sp. z o.o., MESKO SA, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej SA, PCO SA, PIT-Radwar SA, Wojskowe Zakłady Łączności Nr 1 SA, Wojskowe Zakłady Uzbrojenia SA, Wojskowe Zakłady Elektroniczne SA i Zakłady Mechaniczne Tarnów SA.
Program Narew, którego faza koncepcyjna sięga 2014 roku, zakłada pozyskanie dla Sił Zbrojnych RP systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu (około 40 km), który będzie pośrednim rozwiązaniem pomiędzy systemem Patriot dedykowanym ochronie celów strategicznych a zestawami bardzo krótkiego zasięgu. To właśnie rezultat programu Narew będzie wykorzystywany najszerzej do ochrony np. baz wojskowych, czy mobilnych zgrupowań wojsk lądowych.
Pierwsze kompletne zestawy miałyby trafić do wyposażenia w 2025 roku, ale jeszcze nie wybrano efektora, którego koszt będzie stanowił większość systemu. Rozważane były pociski z Izraela (Derby ER lub Phython 5), USA (AMRAAM / AMRAMM ER) oraz europejskie CAMM / CAMM-ER. Te ostatnie są stosowane w m.in. w brytyjskim systemie EMADS, który można było zobaczyć na żywo.