Pogoda w Polsce. Ostatni taki dzień. Od jutra burze i grad. Prognoza zagrożeń IMGW

Pogoda w Polsce rozpieszczała nas przez ostatnie dni. Mieszkańcom kraju towarzyszyło duża słońca i wysokie jak na tą porę roku temperatury. Wtorek 28 kwietnia będzie podobny. Słonecznie będzie dziś prawie w całej części kraju. Niewielkie zachmurzenie możliwe jedynie na północy. Termometry pokażą od 19 stopni C. na Pomorzu do aż 25 stopni Celsjusza we Wrocławiu.

Prognoza pogody na 29 kwietnia dostępna pod tym linkiem.

Niewielkie, przelotne opady deszczu mogą wystąpić jedynie na Podlasiu, w Wielkopolsce i w województwie łódzkim. To najprawdopodobniej ostatni dzień z tak piękną aurą. Synoptycy przewidują w kolejnych dniach ochłodzenie i sporo opadów. Już w środę 29 kwietnia Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej może wydać ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzą i gradem.

Największe wyładowania atmosferyczne przewidywane są w województwie łódzkim. Według prognoz IMGW mogą tam wystąpić burze z opadami deszczu o sumie do 20 litrów wody na metr kwadratowy, a także porywami wiatru do 70 kilometrów na godzinę.

Czytaj także: Ekologiczny koniec świata? Niepokojące badania dotyczące owadów

Synoptycy IMGW informują, że oprócz województwa łódzkiego burze z gradem mogą pojawić się na terenie: Podkarpacia, Małopolski, Mazowsza oraz województw świętokrzyskiego i lubelskiego.

Na terenach tych województw prognozuje się burze z opadami deszczu o sumie od 10 do 20 litrów wody na metr kwadratowy oraz porywamy wiatru do 70 kilometrów na godzinę. Mocniej powieje jedynie na Podkarpaciu i w Małopolsce - tam porywy do 75 km/h.

IMGW przypomina na swojej stronie, że alert pierwszego stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Synoptycy zalecają ostrożność oraz śledzenie komunikatów i monitorowanie sytuacji pogodowej.

Zobacz także: Różnorodność biologiczna to klucz do walki z COVID-19 i kolejnymi pandemiami