Operator drona skuteczny jak snajper. Trafił w otwarty właz rosyjskiego czołgu
Siły Zbrojne Ukrainy nieustannie zadają straty rosyjskim najeźdźcom za pomocą sprzętu wojskowego. Tym razem ukraiński dron zniszczył wrogi czołg Т-72B3. Jego operator dzięki wprawnemu oku trafił pociskiem w otwarty właz maszyny.
Państwowa agencja prasowa Ukrainy Ukrinform opublikowała nagranie pokazujące, jak ukraiński dron niszczy rosyjski czołg Т-72B3. Na filmie widać jak operator drona przy użyciu rozpoznania lotniczego zauważył wrogi czołg na piaskowej drodze pomiędzy polem a przydrożnymi drzewami.
Do pokonania rosyjskiego Т-72B3 ukraińscy żołnierze wykorzystali quadkopter, który został przystosowany do zrzucania amunicji na sprzęt i personel wroga. Pocisk trafił w otwarty właz wieżyczki czołgu na stanowisku strzelca i eksplodował wewnątrz. Po wybuchu z maszyny zaczął wydobywać się gęsty biały dym, a następnie potężne płomienie.
W wyniku eksplozji najprawdopodobniej zapaliły się ładunki miotające amunicję znajdujące się w automacie ładowania czołgu. Na opublikowanym materiale filmowym widać jak Т-72B3 prawie całkowicie spala się od środka. Nie wiadomo, czy załoga znajdowała się wewnątrz czołgu.
Rosyjski czołg podstawowy T-72B3
Т-72B3 jest zmodernizowaną wersją radzieckiego czołgu Т-72B. Wykorzystuje on system obrony aktywnej T09-06 Arena-M. Pancerz ten ma chronić czołg przed nadciągającymi pociskami przeciwpancernymi. Wbrew pozorom, nie jest to potężna metalowa płyta nie do przebicia. Składa się on z przeciwpocisków, które zostają wystrzelone w odpowiednim momencie tak, aby dokonać detonacji nadciągającego pocisku jeszcze przed zbliżeniem do pancerza czołgu.
W zmodernizowanych czołgach T-72B3 zaczęto montować silnik V-92 S2F w połączeniu ze zautomatyzowaną skrzynią biegów, co umożliwiło znaczne zwiększenie prędkości wstecznej. Działo to armata gładkolufowa 2A46M-5 kalibru 125 mm o ulepszonej balistyce i żywotności. Dzięki modernizacji stało się możliwe stosowanie nowych "przedłużonych" pancernych nabojów podkalibrowych.
W Т-72B3 zainstalowano czujnik pogodowy i nowoczesny komputer balistyczny. Poprawiono również stabilizator uzbrojenia oraz wprowadzono system automatycznego śledzenia celu, co znacznie zwiększyło celność ostrzału w porównaniu z modelem podstawowym.
Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski