Aktywny pancerz T‑72B3 w akcji. Z łatwością zatrzymuje pocisk z RPG‑7
Rosjanie od lat rozwijają technologię obrony czołgów z wykorzystaniem przeciwpocisków detonujących nadciągające pociski. W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające testy czołgu T-72B3 wykorzystującego system obrony aktywnej T09-06 Arena-M.
Pancerz aktywny (lub reaktywny) to nic innego jak system obrony czołgu przed nadciągającymi pociskami przeciwpancernymi. Wbrew pozorom, nie jest to potężna metalowa płyta nie do przebicia. Składa się on z przeciwpocisków, których zadaniem jest wystrzelenie się w odpowiednim momencie tak, aby dokonać detonacji nadciągającego pocisku jeszcze przed zbliżeniem do pancerza czołgu.
W przypadku systemu obrony aktywnej T09-06 Arena-M, chroni on przed wszelkimi atakami z broni przeciwpancernej, w tym nawet pocisków kierowanych. Na nic zdają się wystrzały z RPG-7, co możecie zobaczyć na udostępnionym niedawno nagraniu. System umożliwia szybkie naprowadzanie pocisków tuż po wystrzeleniu, co pozwala im niszczyć cele w odległości od 20 do 50 metrów w zakresie dookólnym (360o) od -6 do +20o w pionie - podaje Altair.
Testing of the active protection system Arena-M installed on the T-72B3 tank.
Jak widać na nagraniu, pocisk z RPG-7 zostaje zdetonowany około 2-3 metry przed T-72B3. Taka odległość wystarczy, aby uniknąć krytycznych uszkodzeń pancerza. Z pewnością jednak generowany w wyniku podwójnego wybuchu huk i wstrząs może nieźle oszołomić czołgistów.