Odwołano próbę startu rakiety Jeffa Bezosa. New Glenn nie poleciała

Dzisiaj odbyć się miała pierwsza próba startu najnowszej rakiety New Glenn. Firma należąca do Jeffa Bezosa odwołała misję ze względu na złe warunki atmosferyczne panujące w rejonie Atlantyku. O godz. 7:00 czasu polskiego rozpoczęło się trzygodzinne okno startowe, jednak lot z niewyjaśnionych dotąd przyczyn przesuwany był kilkanaście razy.

Rakieta New Glenn należąca do firmy Blue Origin.
Rakieta New Glenn należąca do firmy Blue Origin.
Źródło zdjęć: © Blue Origin

Rakieta New Glenn firmy Blue Origin - nad którą prace trwały 10 lat - została przygotowana do startu w poniedziałek rano na Florydzie, z trzygodzinnym oknem startowym otwierającym się o godzinie 7:00 (01:00 czasu lokalnego). Pierwotna próba startu miała się odbyć w piątek.

Blue Origin to prywatne przedsiębiorstwo, założone w 2000 r. przez miliardera Jeffa Bezosa. Celem firmy jest budowa systemów załogowego transportu suborbitalnego i orbitalnego. Pierwszy start nowej rakiety miał być wyjątkowym momentem dla Blue Origin, bowiem firma nie ma jeszcze w swoim portfolio lotu orbitalnego. W przeszłości wykonywała jedynie misje suborbitalne, wznosząc się na około minutę w stanie nieważkości. New Glenn ma przybliżyć firmę w kierunku komercyjnych usług startowych.

Jeff Bezos
Jeff Bezos© GETTY | Eugene Gologursky

New Glenn ponownie nie wyleciała na orbitę 

Ciężka rakieta nośna New Glenn opracowana została na potrzeby komercyjnych kontraktów startowych. Pierwszy stopień, znany również jako GS-1, składa się z siedmiu silników BE-4, które zasilane ciekłym tlenem i ciekłym metanem. Siedem silników będzie wytwarzać siłę ciągu o wartości 1,75 mln kg, aby wynieść drugi stopień na trajektorię suborbitalną, ale ponad gęstą atmosferę ziemską. Całkowita wysokość New Glenn wynosi 94 m, czyli więcej niż Falcon Heavy firmy SpaceX i tyle samo co Space Launch System NASA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przyszłość lotów komercyjnych 

Celem pierwszej misji jest kontrolowane osiągnięcie orbit przez drugi stopień rakiety wraz z jej ładunkiem. Ma być zdolna do wyniesienia w przestrzeń około 45 t ładunku na eksperymentalną platformę Blue Ring. W przyszłości miejsce to ma być obsługiwane do lotów komercyjnych. W planach był test łączności z Ziemią oraz próba lądowania pierwszego stopnia rakiety na platformie Jacklyn. Sama Firma lotnicza opisuje New Glenn jako "gigantyczną rakietę wielokrotnego użytku".

Początkowo lot planowany był na piątek (10.01) jednak niekorzystna pogoda na Oceanie Atlantyckim, czyli miejscu lądowania, uniemożliwiła operację. Próbę lotu przesunięto na poniedziałek, ale przez bliżej niesprecyzowane problemy rakieta ponownie nie wystartowała, a Blue Origin powiadomił o rezygnacji. 

Transmisję z przygotowań do startu rakiety można było oglądać m.in. na platformie X.

Justyna Waliszewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

naukawiadomościkosmos
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)