Odkryto gigantyczną galaktykę spiralną. Badacze nazwali ją "Wielkim Kołem"

Teleskop Jamesa Webba odkrył gigantyczną galaktykę we wczesnym wszechświecie, więc prawdopodobnie sprzed 12 miliardów lat. Naukowcy nazwali ją "Big Wheel", czyli "Wielkie Koło", swoje badania opublikowali w czasopiśmie Nature Astronomy.

Gigantyczna galaktyka spiralna w kosmosie - Wielkie Koło. (Wang i in., Nature Astronomy, 2025)
Gigantyczna galaktyka spiralna w kosmosie - Wielkie Koło. (Wang i in., Nature Astronomy, 2025)
Źródło zdjęć: © Nature Astronomy
Amanda Grzmiel

Głębokie obserwacje z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba ujawniły wyjątkowo dużą galaktykę we wczesnym wszechświecie. To kosmiczny olbrzym, którego światło podróżowało ponad 12 miliardów lat, aby do nas dotrzeć. Badacze nazwali go "Big Wheel" ("Wielkim Kołem"), a ich odkrycie zostało opublikowane w naukowym czasopiśmie "Nature Astronomy".

Odkrycie nowej galaktyki spiralnej rzuca nowe światło na ich powstawanie

Ta gigantyczna galaktyka dyskowa istniała w ciągu pierwszych dwóch miliardów lat po Wielkim Wybuchu, co oznacza, że ​​powstała, gdy wszechświat miał zaledwie 15 proc. swojego obecnego wieku. Kwestionuje to, co wiemy o tym, jak powstają galaktyki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czym jest galaktyka dyskowa? Jest płaska i obraca strukturę złożoną z gwiazd, gazu i pyłu wokół siebie. Jak opisują naukowcy, galaktyki dyskowe zazwyczaj mają wyraźne ramiona spiralne rozciągające się na zewnątrz od gęstego regionu centralnego. Galaktyka naszej Drogi Mlecznej sama w sobie jest galaktyką dyskową, charakteryzującą się pięknymi ramionami spiralnymi, które oplatają jej środek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Badanie galaktyk dyskowych, takich jak Droga Mleczna i nowo odkryte "Wielkie Koło", pomaga nam zrozumieć, jak galaktyki formują się, rosną i ewoluują przez miliardy lat. Te badania są szczególnie istotne, ponieważ zrozumienie galaktyk podobnych do naszej może dostarczyć głębszych wglądów w kosmiczną historię naszego galaktycznego domu.

Niespodziewane odkrycie

Dotychczas badacze sądzili, że dyski galaktyczne formują się stopniowo przez długi czas: albo poprzez płynne napływanie gazu do galaktyk z otaczającej przestrzeni, albo przez łączenie się z mniejszymi galaktykami.

Galaktyka "Big Wheel" jest widoczna w centrum. Jasna niebieska galaktyka (prawy górny róg) znajduje się zaledwie około 1,5 miliarda lat świetlnych od nas, co sytuuje "Wielkie Koło" około 50 razy dalej. Chociaż oba wydają się być podobnym rozmiarem, ogromna odległość "Wielkiego Koła" ujawnia jego naprawdę kolosalną skalę fizyczną. (Teleskop Webba)
Galaktyka "Big Wheel" jest widoczna w centrum. Jasna niebieska galaktyka (prawy górny róg) znajduje się zaledwie około 1,5 miliarda lat świetlnych od nas, co sytuuje "Wielkie Koło" około 50 razy dalej. Chociaż oba wydają się być podobnym rozmiarem, ogromna odległość "Wielkiego Koła" ujawnia jego naprawdę kolosalną skalę fizyczną. (Teleskop Webba)© JWST, Nature Astronomy

Zazwyczaj szybkie zderzenia między galaktykami zakłócałyby delikatne struktury spiralne, przekształcając je w bardziej chaotyczne kształty. Jednak "Wielkie Koło" zdołało szybko osiągnąć zaskakująco dużą wielkość, nie tracąc swojego charakterystycznego spiralnego kształtu. To wyzwanie dla długo utrzymywanych teorii dotyczących wzrostu gigantycznych galaktyk.

Ich szczegółowe obserwacje przez Teleskop Webba pokazują, że "Wielkie Koło" jest porównywalne pod względem wielkości i prędkości obrotowej do największych "super-spiralnych" galaktyk we współczesnym wszechświecie. Jest trzykrotnie większe niż porównywalne galaktyki z tamtej epoki i jest jedną z najbardziej masywnych galaktyk zaobserwowanych we wczesnym kosmosie. Co ciekawe, mimo że jest niezwykle duże, "Wielkie Koło" aktywnie rośnie w tempie podobnym do innych galaktyk w tym samym wieku kosmicznym.

Odkrycie galaktyki spiralnej jest niezwykle rzadkie

Jak opisują w artykule badacze, "Wielkie Koło" znajduje się ono w niezwykle zatłoczonym regionie kosmosu, gdzie galaktyki są upakowane blisko siebie, dziesięć razy gęściej niż w typowych obszarach wszechświata. To gęste środowisko prawdopodobnie zapewniło idealne warunki do szybkiego wzrostu galaktyki. Prawdopodobnie doświadczyło zderzeń, które były na tyle łagodne, że pozwoliły galaktyce zachować swój spiralny kształt dysku. Dodatkowo, gaz napływający do galaktyki musiał być dobrze zgrany z jej obrotem, co pozwoliło dyskowi szybko rosnąć bez zakłóceń. To idealne połączenie.

Odkrycie galaktyki takiej jak "Wielkie Koło" było niezwykle mało prawdopodobne. "Mieliśmy mniej niż 2 proc. szans na znalezienie tego w naszym badaniu, zgodnie z obecnymi modelami formowania się galaktyk" - mówią naukowcy w rozmowie z Science Alert. Jak dodają, ich odkrycie było więc niezwykle zaskakujące, prawdopodobnie dlatego, że zaobserwowaliśmy je w wyjątkowo gęstym regionie, zupełnie innym niż typowe kosmiczne środowiska.

Los nowo odkrytej spiralnej galaktyki pozostaje zagadką

Oprócz tajemniczego formowania się, ostateczny los "Wielkiego Koła" to kolejna intrygująca kwestia. Jak przewidują naukowcy, biorąc pod uwagę gęste środowisko, przyszłe zderzenia mogą znacząco zmienić jego strukturę, potencjalnie przekształcając je w galaktykę porównywalną masą do największych obserwowanych w pobliskich gromadach, takich jak Virgo.

"Odkrycie "Wielkiego Koła" ujawniło kolejny sekret wczesnego wszechświata, pokazując, że nasze obecne modele ewolucji galaktyk wciąż wymagają udoskonalenia" - mówią badacze. Dzięki dalszym obserwacjom i odkryciom masywnych, wczesnych galaktyk, takich jak "Wielkie Koło", astronomowie będą mogli odkryć więcej tajemnic dotyczących tego, jak wszechświat zbudował struktury, które widzimy dzisiaj.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)