Nowe chińskie przepisy eksportowe. Dla USA i Europy to złe wieści

Ogłoszone z początkiem października przez Chińską Republikę Ludową (ChRL) ograniczenia w eksporcie metali ziem rzadkich stanowią ogromne zagrożenie dla państw Zachodu. Wyjaśniamy, co stoi za działaniem Chin i jakie to może spowodować reperkusje dla świata.

Mountain PassKopalnia Mountain Pass w USA
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | MP Materials
Przemysław Juraszek

Decyzja Chin o nałożeniu ograniczeń w eksporcie metali ziem rzadkich będzie szczególnie dotkliwa dla zachodniego przemysłu zbrojeniowego, ale rykoszetem może też dostać branża cywilna. Do grona poszkodowanych może należeć także branża motoryzacyjna oraz czystych technologii, która wizją uniezależnienia się od paliw kopalnych skazała Europę na łaskę Chin.

Wprowadzone regulacje pozwolą Chinom od 1 grudnia 2025 roku zablokować eksport gotowego produktu państw trzecich jeśli wykorzystuje on komponenty powstałe przy wykorzystaniu co najmniej 0,1 proc. ciężkich pierwiastków ziem rzadkich pochodzących z Chin. Można rzec, że Chiny zyskają odpowiednik amerykańskich przepisów ITAR (International Traffic in Arms Regulations) czy FDPR (Foreign Direct Product Rule) dotyczących komponentów elektronicznych i rozwiązań technicznych.

W ramach tych przepisów USA może dowolnie zablokować np. eksport samolotów, zarówno wojskowych jak i cywilnych, produkowanych przez państwo trzecie do innego państwa, stanowiącego zagrożenie dla szeroko pojmowanych interesów bezpieczeństwa narodowego USA, jeśli tylko stosowane są w nich komponenty pochodzenia amerykańskiego.

Ograniczenia eksportowe Chin po 1 grudnia 2025 roku — konsekwencje

Można się spodziewać, że po 1 grudnia 2025 roku, zarówno europejskie jak i amerykańskie firmy powiązane w jakimkolwiek stopniu z przemysłem zbrojeniowym, będą dostawać odmowy w przypadku importu metali ziem rzadkich z Chin.

Problem może być szerszy, niż się wydaje, ponieważ wielu podwykonawców elementów zaopatruje zarówno sektor wojskowy jak i cywilny. Warto zaznaczyć, że np. tacy giganci jak choćby koncern Volkswagen, już są aktywni lub chcą się zaangażować w produkcję sprzętu wojskowego, co z automatu będzie oznaczać odcięcie ich od metali ziem rzadkich z Chin.

Są one obecnie niezbędne do produkcji nowoczesnej elektroniki i komponentów. Nie ważne czy mowa tu o przymusowo promowanych samochodach elektrycznych, elektronice samochodów spalinowych czy elementach radarów lub pocisków kierowanych.

Przykładowo jeśli firma, zajmująca się produkcją komponentów elektronicznych zarówno dla MBDA jak i dla takich gigantów motoryzacyjnych jak Stellantis, dostanie odmowę od Chin, to skutkiem będzie wstrzymanie produkcji we wszystkich zależnych podmiotach.

Może się to objawić opóźnieniami dostaw rakiet dla Ukrainy lub problemami z dostępnością np. zachodnich samochodów na rynku, do których może brakować np. silników elektrycznych czy systemów inforozrywki. Wyjątkiem byłyby tylko chińskie marki lub koncerny mające alternatywne źródła dostaw.

Dominacja Chin w wydobyciu metali ziem rzadkich

Nowe przepisy dadzą Chinom ogromny wpływ na gospodarkę świata, ponieważ obecnie kraj ten odpowiada za około 70 proc. światowego wydobycia metali ziem rzadkich i nawet 90 proc. możliwości ich rafinacji. Są to metale z grupy 17 pierwiastków chemicznych, w skład której wchodzą: skand i itr, lantan, cer, prazeodym, neodym, promet, samar, europ, gadolin, terb, dysproz, holm, erb, tul, iterb i lutet.

Chiny osiągnęły status hegemona w latach 80. XX wieku, kiedy to doprowadziły do upadku ówczesnego lidera, czyli amerykańskiej kopalni Mountain Pass, odpowiedzialnej w latach 1966-1984 za 64 proc. światowego wydobycia. Amerykanie nie przetrwali tańszej konkurencji i zamknęli swoje zakłady przetwórcze w 1998 roku, a kopalnię cztery lata później.

Chińczycy w drodze do potęgi wydobywczej i przetwórczej surowców ziem rzadkich kompletnie ignorowali kwestie środowiskowe, czego przykładem jest toksyczne rozlewisko będące skutkiem działalności koncernu Baotou Steel Rare-Earth Hi-Tech Co Ltd.

Toksyczne rozlewisko będące skutkiem działania Baotou Steel Rare-Earth Hi-Tech Co Ltd

Wykorzystanie metali ziem rzadkich jako narzędzia nacisku geopolitycznego

Wykorzystanie statusu hegemona metali ziem rzadkich jako narzędzia nacisku geopolitycznego było tylko kwestią czasu. W Europie dobrze znamy przypadek użycia w tym celu gazu przez Rosję, a Chiny wykorzystały swój status w podobny sposób w 2010 roku. W odpowiedzi na incydent w pobliżu spornych wysp Senkaku Chiny wprowadziły embargo eksportowe na metale ziem rzadkich dla Japonii.

Ta po działaniach Chińczyków, zdecydowała się od nich uniezależnić i postanowiła dokapitalizować kwotą 250 mln dolarów jedyny, pozostający na rynku konkurencyjny wobec Chin, australijski koncern wydobywczo-przetwórczy Lynas. Ten w zamian za pomoc, zobowiązał się do zaopatrywania Japonii w metale ziem rzadkich, głównie cer, neodym i lantan. Równocześnie Japonia stara się opracować metody pozyskania metali ziem rzadkich ze złóż znajdujących na dnie morskim w okolicy wyspy Minami Tori-shima.

Ponadto Japończycy pogłębiają swoją współpracę dotyczącą planów wydobycia metali ziem rzadkich w Lofdal w Namibii. Już przeprowadzono tam pierwsze udane pilotażowe wydobycie terbu i dysprozu. W rezultacie Japończykom udało się zbić udział chińskiego importu metali ziem rzadkich z 90 proc. w 2010 roku do poniżej 60 proc. obecnie.

Zbyt powolne wyciąganie wniosków w USA i UE

O ile Amerykanie doprowadzili do ponownego otwarcia kopalni Mountain Pass i już pracują nad stworzeniem drugiej kopalni w górze Round Top, to w Europie perspektywiczne złoża w Szwecji, Finlandii i na Grenlandii nie są jeszcze eksploatowane. Jak przyznał w jednym z wywiadów CEO firmy wydobywczej LKAB Jan Moström, rozpoczęcie wydobycia złóż w regionie Kiruna byłoby możliwe w perspektywie 10-15 lat.

Ważniejsza jest jednak rafinacja, która dla Europy i USA stanowi wyzwanie i nie zapewnia jeszcze suwerenności. Co więcej, nie jest to łatwy proces, ponieważ w 2023 roku Chiny, będące pionierem w tej branży, zabroniły eksportu technologii rafinacji metali ziem rzadkich za granicę.

Jak podaje Center for Strategic and International Studies (CSIS), planowane zakłady rafinacji cięższej frakcji metali ziem rzadkich, obejmujących tlenki neodymu oraz prazeodymu, mają zaowocować produkcją przez amerykańską firmę MP Materials 1000 ton magnesów trwałych NdFeB rocznie. Jest to jednak ułamek chińskich możliwości, a bez tych magnesów np. powstanie samolotów F-35 nie jest możliwe.

Na mocy Narodowej Strategii Przemysłu Obronnego z 2024 roku amerykańskiego Departamentu Wojny, ma powstać niezależny od Chin łańcuch dostaw metali ziem rzadkich zapewniający pokrycie zapotrzebowania przemysłu zbrojeniowego do 2027 roku. W tym celu Pentagon zdecydował się przeznaczyć ponad 439 mln dolarów na wsparcie przemysłu.

Z kolei w Europie są tylko dwie rafinerie metali ziem rzadkich. Jedna to kompleks La Rochelle we Francji, a drugi to obiekt firmy Neo Performance Materials w Estonii. Francuska rafineria działa od niemal 80 lat i obecnie produkuje 17 różnych pierwiastków, a jej roczny wolumen ma wynosić 4000 ton rocznie. Nie obejmuje on jednak metali z  grupy NdPr co ma jednak ulec zmianie po 2030 roku.

Drugi kompleks w Estonii ma mieć wydajność 3000 ton metali ziem rzadkich, z czego metale z grupy NdPr mają stanowić 1/4 produkcji. Warto zaznaczyć, że obydwa kompleksy zajmują się przetwarzaniem rud pozyskanych poza UE.

Import metali ziem rzadkich do UE w 2024 roku.
Import metali ziem rzadkich do UE w 2024 roku. © Eurostat

Jak wskazują dane Eurostatu za 2024 rok, państwa UE importowały 12900 ton metali ziem rzadkich. 46,3 proc. importu przypadło na Chiny, 28,4 proc. na Rosję i 19,9 proc.na Malezję. Warto zaznaczyć, że w przypadku Rosji były to rudy wymagające przetworzenia.

Te wartości dotyczą ogółu metali ziem rzadkich, podczas gdy dla konkretnych metali są różne. Przykładowo dla terbu czy dysprozu, Chiny są niemalże jedynym producentem i dla nich udział w imporcie do UE będzie wynosił niemal 100 proc.

Równocześnie poza planami zwiększenia wydobycia i przetwórstwa, unijny akt o surowcach krytycznych z 2024 roku zakłada odzysk krytycznych metali z odpadów elektronicznych poprzez recykling. Inicjatywa LIFE INSPIREE zakłada pokrycie unijnego zapotrzebowania na metale do 2030 roku w 25 proc. poprzez recykling, podczas gdy 10 proc. i 40 proc. kolejno ma pochodzić z wydobycia i rafinacji.

Jednym z ciekawszych projektów jest budowa w Puławach rafinerii metali ziem rzadkich przez Mkango Resources przy współpracy z Grupą Azoty. Ta ma ruszyć jeszcze w latach 2027-2028 i ma mieć roczne możliwości produkcyjne 2000 ton neodymu i/lub prazeodymu oraz 50 ton terbu i dysprozu.

Warto jednak zaznaczyć, że zarówno projekty w USA jak i w Europie nie są w stanie w ciągu najbliższych lat pokryć w pełni zapotrzebowania na metale ziem rzadkich, co skazuje wiele zachodnich firm na łaskę bądź niełaskę Chin.

Wybrane dla Ciebie
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin