Polski system antydronowy SKYctrl nie działa? Przedstawiamy, jak jest naprawdę

Obrona antydronowa stała się w ostatnim czasie kluczowym elementem dla sił zbrojnych na całym świecie. Nie inaczej jest z Polską, która w tej kwestii ma jeszcze wiele do poprawy. O problemach zakupionego w 2022 roku systemu antydronowego SKYctrl opowiedział w rozmowie z Wirtualną Polską dr Radosław Piesiewicz, współzałożyciel firmy odpowiedzialnej za SKYctrl.

SKYctrlRozstawiony system SKYctrl
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Przemysław Juraszek

W ostatnich miesiącach pojawiła się krytyka dotycząca funkcjonowania 14 zestawów antydronowych SKYctrl pozyskanych przez Agencję Uzbrojenia jeszcze w 2022 roku. Jednym z krytyków jest obecny senator, a wcześniej generał Mirosław Różański, który w oświadczeniu złożonym na lipcowym posiedzeniu Senatu skierowanym do ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, podniósł ten problem

- Powszechnie znana wydaje się informacja dotycząca dokonanego w 2022 r., przez Agencję Uzbrojenia, zakupu zestawów antydronowych SKYctrl firmy Advanced Protection Systems SA. Potrzeba posiadania tego typu systemu zdaje się oczywista i nie podlega żadnej dyskusji, jednak niepokoić mogą informacje, które do mnie docierają, związane z problemami eksploatacyjnymi zakupionego systemu - twierdzi Mirosław Różański.

- Mowa o bardzo dużej liczbie fałszywie pozytywnych wykryć, o zaprzestaniu eksploatacji tego systemu oraz o próbach jego modernizacji, w drastyczny sposób obniżającej opłacalność dokonanego zakupu. Z posiadanych informacji wynika, iż o problemach eksploatacyjnych zostały poinformowane zarówno kierownictwo MON, jak i kadra dowódcza zaangażowana w proces pozyskania omawianej zdolności, w tym szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego oraz dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych - dodaje Różański.

Problemy SKYctrl wynikają z nieaktualnych wymagań i braku modernizacji

Problemy w działaniu systemu SKYctrl potwierdził też nasz anonimowy informator, więc zwróciliśmy się o wyjaśnienie do firmy Advanced Protection Systems SA.

Jej współzałożyciel i dyrektor ds. operacyjnych Radosław Piesiewicz zaznacza, że firma APS dostarczyła Wojsku Polskiemu system w pełni funkcjonalny i odpowiadający wymaganiom zamawiającego, ale ze względu na ewolucję zagrożeń zdezaktualizował się on i wymaga modernizacji.

- System SKYctrl został nabyty w 2022 roku, a wyspecyfikowany został wcześniej, czyli przed wybuchem pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Gdy dostarczyliśmy nasz system do Wojska Polskiego w zakładanym budżecie, spełniał wymagane parametry i przeszedł dwa duże testy wojskowe na poligonie w Ustce - mówi Piesiewicz.

Pierwszym - jak przekonuje - był trwający miesiąc test zdawczo-odbiorczy, przeprowadzony przez ekspertów z Ministerstwa Obrony Narodowej, a drugi - przeprowadzony w 2023 roku - był testem eksploatacyjno-wojskowym, który nie pozostawiał przestrzeni na żadne niedomówienia i został wykonany przez Lotniczą Akademię Wojskową w Dęblinie.

- Obydwa testy potwierdziły, że system odpowiada literze zamówienia. Teraz jednak mamy rok 2025 oraz czwarty rok wojny w Ukrainie, która przyniosła diametralną zmianę w technologii i taktyce wykorzystania dronów - dodaje Piesiewicz.

- W praktyce, zmianie uległo wszystko i teraz, aby system antydronowy był skuteczny, musi być wyposażony w kilka różnego rodzaju sensorów oraz efektory kinetyczne. Na ówczesnym etapie wojsko dokonało jak najbardziej właściwego zakupu, ale wtedy nie było takich dronów jak teraz, nie było dronów wykorzystujących dziwne częstotliwości czy latających po światłowodzie. Pewne wątpliwości co do działania naszego systemu, są takiej natury, że trzeba go po prostu zmodernizować w celu dostosowania do obecnych warunków pola bitwy. Trzeba dodać efektory kinetyczne typu broni lufowej, po drony przechwytujące czy relatywnie tanie rakiety typu APKWS - mówi dr Piesiewicz.

Co na to Ministerstwo Obrony Narodowej? Komentarz, który otrzymaliśmy z resortu potwierdza prowadzenie negocjacji w sprawie modernizacji i ewentualnego pozyskania większej liczby zestawów SKYctrl "w ramach pilnej potrzeby operacyjnej".

"Od ponad 2 lat na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP znajduje się polski system przeciwdziałania bezzałogowym statkom powietrznym (BSP) klasy I – SKYctrl" - informuje MON i dodaje: "Jesteśmy w zaawansowanej fazie pozyskiwania systemów antydronowych, która związana jest również z zabezpieczeniem środków finansowych. Będzie odbywać się to w ramach procedury pilnej potrzeby operacyjnej, której finansowanie wynika z aktualnych potrzeb i możliwości SZ". 

Jednocześnie wiadomo, że prowadzone są rozmowy z Advanced Protection Systems (APS) "ws. modernizacji i ewentualnego pozyskania większej ilości polskich systemów antydronowych SKYctrl dla Wojska Polskiego".

Antydronowa ochrona Polski — sytuacja ulegnie poprawie

Jak przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Radosław Piesiewicz "były informacje o przekładaniu przez MON kwestii modernizacji 14 systemów SKYctrl, ale w kontekście wtargnięcia dużej liczby dronów w przestrzeń powietrzną Polski klimat rozmów się zmienił i zmierzają one do pozytywnego finału.

- Systemy antydronowe muszą być wdrażane i to na dużą skalę. Ochrony potrzebuje granica, cywilna i wojskowa infrastruktura krytyczna oraz formacje wojskowe. Wojna w Ukrainie pokazała jak ważne jest tzw. force protection przeciwko dronom, które w odległości około 20 km od linii styczności wojsk niszczą dosłownie wszystko, a przeżywalność jest tam niemal zerowa - dodaje Piesiewicz.

W przypadku systemów walki elektronicznej i antydronowej szybkość adaptacji do nowych zagrożeń jest jeszcze ważniejsza niż w klasycznych systemach przeciwlotniczych czy przeciwpancernych, ponieważ w ich przypadku ewolucja zagrożeń zachodzi wolniej. W takim przypadku np. modernizacja co 20 lat jest zwykle wystarczająca, ale jak widać na przykładzie systemów antydronowych, ich ulepszanie musi mieć charakter ciągły.

Klasyfikacja dron-ptak - wyzwanie wymagające fuzji detektorów

Radosław Piesiewicz odniósł się też do kwestii fałszywych alarmów generowanych przez system. Małe drony, szczególnie jeśli ich piloci starają się imitować lot ptaków, są ogromnym wyzwaniem i nigdy sam radar nie zapewni 100 proc. skuteczności ich odróżniania. Jednakże "radary od APS i wykorzystywane w nich algorytmy oparte o AI mają sobie radzić z tym wyzwaniem całkiem nieźle" - dodał.

Rozwiązaniem zapewniającym niemal 100-proc. identyfikację intruza jest sparowanie radaru z kamerą, która pozwala operatorowi w chwilę zidentyfikować obiekt i oznaczyć go w sieciocentrycznym oprogramowaniu CyView C2. Ponadto czasem też w warunkach wojennych lepiej mieć system bardziej nadwrażliwy niż ryzykować przedarcie się drona. W ostatnich miesiącach doszły też ukraińskie detektory akustyczne od Sky Fortress.

Osobną kwestią jest też czynnik ludzki, ponieważ doniesienia o tym, że "dron przeleciał bez reakcji", mogą być efektem wyłączonego systemu czy jego błędnej konfiguracji. Jednakże, jak wspomniał Radosław Piesiewicz, bez przeprowadzenia szczegółowych testów nie można tego zweryfikować, a obsługi systemu mają być regularnie szkolone.

Sprzęt od APS - firma współpracuje z gigantami branży i chroni wiele państw

Znajdująca się w Gdyni firma Advanced Protection Systems SA jest partnerem dla takich gigantów jak choćby norweski Kongsberg, dostarczający systemy uzbrojenia nawet do USA. Jak mówi Piesiewicz, "Norwegowie mają być bardzo zadowoleni z polskich radarów od APS" - FIELDctrl 3D MIMO - zdolnych wykryć nawet najmniejsze drony o RCS 0.01 m2 lecące lub będące w zawisie na wysokości 1 metra. Radary APS są też obecne w paletowym systemie antydronowym Sky Warden od MBDA bazującym na MSI-DS Terrahawk Paladin.

Stosunkowo niedawno, bo w czerwcu 2025 roku, APS pokonała w otwartym przetargu na systemy antydronowe do ochrony infrastruktury krytycznej Litwy dwie konkurencyjne firmy. Ponadto jak przyznał w rozmowie z Wirtualną Polską Radosław Piesiewicz, firma APS jest aktywna na Bliskim Wschodzie. Polskie radary i kompletne systemy antydronowe są wykorzystywane m.in. w Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich czy Jordanii.

Za sukcesem w tym regionie stoi brak podlegania pod amerykańskie zapisy ITAR (International Traffic in Arms Regulations) pozwalające USA kontrolować dostawy uzbrojenia państw trzecich. Warto dodać, że producentów zaawansowanej elektroniki, mogących pochwalić się "certyfikatem ITAR-free", nie ma na świecie wielu.

Jak się dowiedzieliśmy, radary FIELDctrl oraz inne komponenty systemu SKYctrl powstają 100 proc. w Polsce i w zasadzie tylko elementy pokroju wielowarstwowych kondensatorów ceramicznych i aluminowych oraz procesorów pochodzą z innych miejsc. Jednakże proces produkcyjny gotowych płytek drukowanych (PCB) czy modułów anten radarów wedle projektów APS-a odbywa się już w Polsce i wygląda najpewniej podobnie jak w zakładach MBDA UK w Bolton.

Wygląda, że całe zamieszanie z systemami antydronowymi SKYctrl, których całość lub elementy są chwalone przez zagranicznych użytkowników - wynika w dużej mierze z zaniedbania kwestii wsparcia i modernizacji tych systemów tak, aby mogły sprostać aktualnym i przyszłym wyzwaniom pola walki.

Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
Polacy przyjrzeli się wojnie. Kopiują rozwiązanie z Ukrainy
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu
"Klucz do sukcesu". Według Ukraińca znajduje się w powietrzu