Niemieckie śmieci trafiają do Polski. "Nie ma podstaw, aby Niemcy odmawiały przyjęcia odpadów z powrotem"

Do Polski wciąż napływają odpady z Niemiec. Są one nielegalnie składowane przez firmy zza Odry, a niemieckie władze wciąż pozostają bierne wobec całej sytuacji, pomimo tego, że kraj jest uznawany za pioniera w Unii Europejskiej w dziedzinie segregacji odpadów, informuje serwis RND.

śmieciNiemieckie śmieci wciąż trafiają do Polski
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

Spór dotyczący nielegalnych odpadów na linii Polska – Niemcy toczy się od 2015 roku. Władze w Berlinie odmawiają przyjęcia nielegalnych odpadów z powrotem, na co zwraca uwagę komentator serwisu RND - Jan Emendoerfer w artykule opublikowanym w piątek, 30 lipca.

Niemieckie śmieci wciąż trafiają do Polski

W 2015 roku Polska po raz pierwszy odkryła, że na terytorium naszego kraju firma z Saksonii nielegalnie składuje żużel cynkowy. "To nie była kwestia trzech czy czterech ciężarówek, ale tysięcy ton. Polska krytykuje ten i sześć innych takich przypadków o podobnej skali w liście do federalnej minister środowiska Svenji Schulze i żąda odebrania odpadów", jak można przeczytać na łamach RND. Wspomniana firma sprowadziła do Polski 45 tys. ton żużlu cynkowego. Polskie władze interweniowały w tej sprawie, w efekcie władze Saksonii zobowiązały się do odebrania odpadów na koszt producenta. Ten odwołał się od decyzji sądu, a bez prawomocnego wyroku władze landu nie mogą podjąć żadnych działań.

Emendoerfer podkreślił, że wiceminister środowiska Jacek Ozdoba 26 lipca wysłał list do Svenji Schulze, w którym odwołał się do kilku przypadków nielegalnego składowania odpadów. Zaznaczył też, że na mocy obowiązującego prawa unijnego, nie ma podstaw, aby Niemcy odmawiały przyjęcia odpadów z powrotem. Niemieckie ministerstwo środowiska jeszcze nie potwierdziło, że taki list otrzymało.

"Gdy chodzi o prawo i porządek Niemcy (...) lubią być w czołówce Unii Europejskiej. Ale kiedy pojawiają się problemy, od poczucia porządku często silniejsza staje się biurokracja" – zaznacza Emendoerfer. Jego zdaniem polscy politycy są odsyłani od jednego urzędu do drugiego, problem ciągnie się przez lata i nie znajduje skutecznego rozwiązania, a do Polski wciąż trafiają niemieckie odpady – m.in. szkło, plastik czy gips. Zdaniem komentatora serwisu "rząd federalny mógłby najpierw sprowadzić odpady z Polski na własny koszt, a następnie ściągnąć pieniądze od trucicieli. To byłby nieprzyjemny krok, ale dzięki temu Warszawa nie miałaby wrażenia, że Berlin jest obojętny".

ZOBACZ TEŻ: Ziemia ma trzeci biegun. Rozpuszcza się w niebezpiecznym tempie

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km