Niemcy wysyłają brygadę na Litwę. Jadą czołgi i grenadierzy pancerni
Ministerstwo obrony Niemiec poinformowało o tworzeniu nowej brygady. 42. Brygada Pancerna (Panzerbrigade 42) będzie stacjonować na Litwie. Wyjaśniamy, jakim sprzętem będą dysponowali niemieccy żołnierze.
08.11.2023 19:48
Zamiar sformowania nowej niemieckiej brygady, która będzie stale stacjonować na Litwie, ogłoszono w czerwcu 2023 roku. Kilka miesięcy od tamtej informacji Niemcy konkretyzują swoje zamiary, podając do publicznej wiadomości skład wysyłanego kontyngentu.
42. Brygada Pancerna będzie się składać z trzech batalionów. Jeden – rotacyjny – utworzy stacjonująca na Litwie od lat niemiecka wzmocniona batalionowa grupa bojowa, w skład której – poza żołnierzami niemieckimi – wschodzą także przedstawiciele sił zbrojnych innych krajów NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trzonem nowej brygady będzie 203. batalion pancerny (Panzerbataillon 203) i 122. batalion grenadierów pancernych (Panzergrenadierbataillon 122), wzmocnione przez 131. i 215. batalion artylerii pancernej. Docelowo niemieckie siły na Litwie mają liczyć ponad 4800 żołnierzy, a formowanie brygady zakończy się w 2028 roku.
Zobacz także: Te czołgi sieją spustoszenie. Ile z nich rozpoznasz?
42. Brygada Pancerna - czołgi Leopard 2 i wozy bojowe Puma
Ich wyposażeniem będą m.in. czołgi Leopard 2A6 i Leopard 2A7V. Dostawy tych ostatnich zakończyły się w połowie października – to najnowocześniejsze obecnie czołgi Bundeswehry. Leopard 2A6 to wariant znacznie starszy, pochodzący z początku wieku, ale dysponujący skuteczną armatą o długości 55 kalibrów.
Niemiecki kontyngent na Litwie otrzyma także najnowsze niemieckie bojowe wozy piechoty Puma. To bardzo nowoczesny sprzęt, który w porównaniu z poprzednią generacją niemieckich bewupów (pojazdy Marder) charakteryzuje się radykalnie podniesionym poziomem ochrony załogi i przewożonych żołnierzy desantu, a także nowoczesnymi rozwiązaniami z zakresu naprowadzania uzbrojenia czy świadomości sytuacyjnej załogi.
Puma okupiła to wysoką masą, sięgającą – w wariancie z maksymalnym opancerzeniem – 42 ton.
Nowoczesna konstrukcja, dostarczana do jednostek od 2015 roku, cierpi zarazem na tzw. "choroby wieku dziecięcego" – jej eksploatację utrudniają różne usterki i problemy, odkrywane m.in. podczas ćwiczeń. Przykładem takiej sytuacji była nagłośniona przez media na początku 2023 roku sytuacja, w której na 18 biorących udział w ćwiczeniach Pum zepsuło się 18.
Awarie i błędy konstrukcyjne są jednak na bieżąco usuwane przez producenta sprzętu, co w połączeniu z lepszym szkoleniem załóg pozwoliło wyeliminować problemy, rzutujące na gotowość niemieckich Pum do działania.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski