Naukowcy odkryli sposób na pozbycie się głodu. Zaskakujące wyniki badań
Badacze z Uniwersytetu w Pensylwanii odkryli w jaki sposób neurony reagujące na nasze nawyki żywieniowe mogą nam pomóc w zwalczaniu epidemii otyłości.
07.12.2017 10:40
W Stanach Zjednoczonych ponad 36,5% osób dorosłych ma problemy z otyłością. Jeszcze większa liczba zalicza się do kategorii nadwagi. Dzieci również są ogromną ofiarą problemu otyłości. Sprawa nie dotyczy tylko USA, w 2016 roku liczyło się, że aż 1,9 miliarda dorosłych osób ma kłopoty z nadwagą, pośród nich 650 milionów otyłych.
Amerykańskie instytucje nie szczędzą pieniędzy na walkę z problemem. Wstępne wyniki badań prowadzonych przez naukowców z Pensylwanii wykazały, że problem można rozwiązać za pomocą "wyłączenia biologicznego alarmu głodu".
Naukowcy odkryli, że podczas wąchania czy oglądania jedzenia mogą tymczasowo "wyłączyć" połączenia nerwowe, powodujące apetyt. Naturalnie te neurony wyłączają się tylko wtedy, gdy mózg odbiera informację od żołądka o tym, że dana osoba je.
Po tym odkryciu rozpoczęto badania na myszach. Zastosowano specjalne hormony uwalniające się podczas trawienia pokarmu przez żołądek. W ten sposób udało się uspokoić nadmierne działanie neuronów odpowiadających za głód.
Badania mają dodatkowy cel, sięgający daleko w przyszłość. Podczas kolonizacji planet czy księżyców największym problemem ludzkim nie będzie dostosowanie się do warunków, ale wytwarzanie odpowiedniej ilości pożywienia. W tym celu regulacja odczuwania głodu do minimum może okazać się kluczowa.
Jednak do odpowiedniego jej stosowania musi zostać jeszcze przeprowadzone wiele badań na ludziach. Przesadne używanie tego "zamiennika jedzenia" może być bardzo ryzykowne, a nawet śmiertelnie niebezpieczne.