NASA rekrutuje astronautów. Najlepsi kandydaci polecą na Księżyc, a nawet na Marsa
NASA szuka nowych astronautów. Szczęśliwcy, którzy najlepiej sprawdzą się w procesie rekrutacyjnym, staną przed szansą lotu na Księżyc lub Marsa w ramach misji Artemis. Wcześniej będą musieli sprostać niezwykle wysokim wymaganiom agencji kosmicznej.
17.02.2020 | aktual.: 17.02.2020 13:45
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
NASA po raz pierwszy od czterech lat postanawia powiększyć grono wykwalifikowanych astronautów. Wysokie wymagania, wysokie wynagrodzenie - tak w skrócie można by opisać ofertę pracy od amerykańskiej agencji kosmicznej. Kandydaci, którzy pomyślnie przejdą rekrutację zrobią milowy krok do spełnienia marzeń wszystkich pasjonatów astronomii - postawienia nogi na Księżycu, a nawet Marsie.
- W tym roku obchodzimy 20-lecie ciągłej obecności na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na orbicie Ziemi. Jesteśmy bliscy wysłania pierwszej kobiety i kolejnego mężczyzny na Księżyc do 2024 roku. Dla garstki bardzo utalentowanych ludzi to szansa na zatrudnienie i dołączenie do naszego korpusu astronautów - mówi Jim Bridenstine z NASA.
W sieci pojawił się specjalny film informujący o zbliżającej się rekrutacji.
Agencja planuje wysłać nowych pracowników na Księżyc do 2024 roku, oraz na Czerwoną Planetę w połowię lat 30. XXI wieku w ramach misji Artemis. Zanim jednak do tego dojdzie, szczęśliwi wybrańcy będą musieli pokonać liczną konkurencję, w niezwykle ciężkim procesie rekrutacyjnym.
Kto może zostać astronautą NASA?
Amerykańska agencja kosmiczna dokładnie precyzuje wymagania, które muszą spełnić kandydaci, aby w ogóle wystartować w rekrutacji. Oto najważniejsze z nich:
- Potencjalni astronauci muszą posiadać dyplom magistra z dziedziny STEM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka) zdobyty na jednej z akredytowanych przez NASA uczelni wyższych (wymóg ten można ominąć po dwóch latach na doktoracie w dziedzinie STEM, posiadając doktorat z medycyny, w tym osteopatycznej)
- Amerykańskie obywatelstwo
- Ukończenie kursu pilotażu certyfikowanego przez Stany Zjednoczone
- Przynajmniej dwa lata doświadczenia zawodowego na stanowisku powiązanym z naukami STEM lub wylatanie 1000 godzin za sterami odrzutowca w roli kapitana samolotu
Po spełnieniu powyższych wymogów, kandydaci kwalifikują się do wstępnej selekcji. Następnie muszą odbyć dwugodzinna rozmowę online. Po niej, przeprowadzający rekrutację podejmą decyzję o odrzuceniu osób, które ich zdaniem nie spełniają oczekiwań NASA.
Najlepsi z najlepszych
Ci, którzy pomyślnie przejdą etap rozmowy, będą musieli potwierdzić swoją sprawność fizyczną podczas testów wysiłkowych. Jeżeli te nie sprawią im większych trudności, ich aplikacja trafi do rąk członków komisji, w której skład wchodzą obecni astronauci amerykańskiej agencji kosmicznej.
W następnym etapie kandydaci będą musieli udowodnić, że posiadają wysokie zdolności operacyjne. Szanse na pomyślne przejście tej części rekrutacji z pewnością zwiększy doświadczenie wojskowe, wyjątkowe osiągnięcia oraz zasługi w dziedzinie naukowej.
NASA przypomina, że zawód astronauty wiąże się z narażaniem swojego zdrowia i życia, a potencjalni pracownicy powinni być przygotowani na wszystko i mieć świadomość najgorszych konsekwencji.
Po pomyślnym przejściu wszystkich testów, około 120 kandydatów zostanie zaproszonych na finalny etap, w którym agencja wyłoni od 8 do 12 szczęśliwców. Dołączą oni do obecnie zatrudnionych 48 osób. Następnie czekają ich badania medyczne oraz cała seria szkoleń m.in. za sterami ponaddźwiękowego samolotu Northrop T-38 Talon.
Czytaj także: Polacy zdobyli nagrodę NASA. Wszystko przez sinice
Wysokie wynagrodzenie
Według doniesień amerykańskich mediów, świeżo upieczeni astronauci mogą liczyć na roczne wynagrodzenie w wysokości około 160 tysięcy dolarów. Miesięczna pensja nowych pracowników NASA wyniesie więc około 13 tysięcy dolarów (ok. 50 tysięcy złotych). Jak podkreśla agencja, nie pieniądze, a możliwość brania udziału w wyjątkowych kosmicznych misjach powinna być największą motywacją dla kandydatów.
NASA nie obiecuje wszystkim pracownikom, że postawią swoją nogę na Księżycu lub Marsie. Agencja będzie przydzielać im zadania w zależności od bieżących potrzeb. Część z nich otrzyma pracę na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a inni będą wspierać astronautów z ziemskiej bazy. Ci, do których szczęście uśmiechnie się najbardziej, wylądują na Srebrnym Globie i Czerwonej Planecie.
Spora konkurencja
Kandydaci mogą spodziewać się zaciętej rywalizacji do samego końca. Podczas poprzedniej rekrutacji do NASA zgłosiło się aż 18 tysięcy chętnych. W ciągu ostatnich 70 lat amerykańska agencja zatrudniła oraz w pełni wyszkoliła jedynie 350 osób.
Zgłoszenia będą przyjmowane od 2 do 31 marca na stronie usajobs.gov.
Zobacz także: NASA odświeżyła kultowe zdjęcie. Tak wyglądała Ziemia