NASA: Misja Mars 2020 utoruje drogę ludziom. Kolonizacja Czerwonej Planety coraz bliżej
Misja łazika Mars 2020 będzie przełomową i jedną z najważniejszych, zwłaszcza jeśli chodzi o przyszłe plany kolonizacji Marsa. Do startu zostało jeszcze kilka miesięcy, jednak NASA już teraz zdradza więcej szczegółów.
28.01.2020 | aktual.: 28.01.2020 14:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Łazik Mars 2020 wyruszy na Czerwoną Planetę już w lipcu tego roku, a do celu dotrze w lutym 2021 roku. Jego celem jest Krater Jezero, który jest pozostałością starożytnego jeziora, które istniało na Marsie ok. 3,5 mld lat temu.
Mars 2020 będzie kontynuował badania zapoczątkowane przez łazik Curiosity, jednak jego celem będą również dokładniejsze pomiary. Dzięki nim naukowcy mają nadzieję pozyskać dane, które przybliżą nas do realizacji planów kolonizacji Marsa.
NASA uważa, że Mars kiedyś nadawał się do zamieszkania. Niegościnna, pustynna planeta, którą dziś widzimy, nie zawsze taka była. Kiedyś obfita atmosfera Marsa z czasem uległa erozji, a cząsteczki Słońca stopniowo ją osłabiały. Naukowcy mają nadzieję, że łazik Mars 2020 zdobędzie dane, które pozwolą dowieść, że na Czerwonej Planecie istniało niegdyś życie.
Mars 2020 wesprze kolonistów
Łazik Mars 2020 będzie pobierał i przekazywał badaczom próbki z Czerwonej Planety, ale zanim dotrą one z powrotem na Ziemię minie kilka lat. W tym czasie instrumenty pomiarowe łazika mają szukać szczątków mikrobiologicznego życia.
Zobacz także
Jednak to tylko jedno z ważnych zadań przed jakimi stanie Mars 2020. Łazik będzie również zbierać informacje, które posłużą przyszłym kolonistom z Ziemi oraz przetestuje nowe technologie, które mają zostać użyte w przyszłych lądownikach.
Łazik będzie m.in. wyposażony w nowy system mapowania, aby uniknąć niebezpieczeństw podczas lądowania oraz lepszego rozeznania w terenie. Dodatkowo będzie w stanie na bieżąco oceniać zagrożenia porównując dane z najważniejszymi punktami orientacyjnymi.
Jednak to nie koniec - dodatkowo, łazik będzie wyposażony w system MOXIE, którego celem będzie przekształcanie dwutlenku węgla dla tlen, który astronauci będą mogli wykorzystywać. To dopiero prototyp ale misja łazika ma pozwolić przeprowadzić pierwsze testy nowej technologii na Czerwonej Planecie.
Kolejnym ważnym czujnikiem, w jaki wyposażony jest Mars 2020 jest MEDA. To zestaw urządzeń pomiarowych, które będą w stanie monitorować pogodę marsjańską. Temperatura na Marsie może zmienić się w ciągu doby o nawet 90 stopni Celsjusza, więc naukowcy muszą jak najdokładniej przeanalizować np. zmienne promieniowanie czy obieg wody na Czerwonej Planecie.
Dane zebrane przez MEDA pozwolą dowiedzieć się więcej też o historii Marsa, podobnie jak ostatni z pionierskich czujników - RIMAX. Ten z kolei pozwoli zdobyć informacje na temat wewnętrznej geologii planety.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, naukowcy będą mieli szerszy obraz tego, jak wyglądało (i czy w ogóle istniało) życie na Marsie. Dane pomogą również lepiej przygotować ludzi do kolonizacji Czerwonej Planety.