Największe bomby w historii. Jedna z nich spadła na Polskę

Przez blisko trzy czwarte wieku, potężna bomba Tallboy spoczywała na dnie kanału, ukryta przed światem. Ostatecznie, została odkryta i zdetonowana przez polskich saperów. Ta bomba była jednym z najbardziej groźnych narzędzi zniszczenia w historii. Przygotowaliśmy dla Państwa zestawienie pięciu bomb, które budziły strach na całym świecie.

Jakie były największe bomby w historii?
Jakie były największe bomby w historii?
Źródło zdjęć: © Domena publiczna | Capt. Patrick Nichols
Adam Gaafar

21.12.2023 15:02

Podczas drugiej wojny światowej, Brytyjczycy zauważyli, że bomby, które były powszechnie używane, okazały się niewystarczająco silne, aby skutecznie niszczyć najważniejsze cele, takie jak mosty, wiadukty, czy schrony dla łodzi podwodnych. W odpowiedzi na to inżynier Barnes Wallis opracował bombę Grand Slam. Ta potężna broń ważyła 10 ton, z czego około 4,5 tony to materiał wybuchowy. Była zdolna przebić się przez 40 metrów ziemi lub 6 metrów betonu.

Bomba Tallboy

Bomba Tallboy była mniejszą wersją bomby Grand Slam. Została użyta przez Royal Air Force (RAF) w słynnej akcji ataku na pancernik "Tirpitz". Wybuch bomby o wadze ponad 5000 kg, znanego jako "Wysoki Chłopiec", przewrócił ogromny okręt. Brytyjczycy zrzucili takie bomby także w Świnoujściu, atakując kotwiczące tu niemieckie okręty wojenne. Jedna z nich nie wybuchła i przez 74 lata leżała pod dnem kanału. W 2019 r. została odnaleziona i zdetonowana przez polskich saperów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bomba BLU-82 Daisy Cutter

Była to broń, która została opracowana przez siły powietrzne Stanów Zjednoczonych podczas wojny w Wietnamie. Jej celem było szybkie tworzenie w dżungli lądowisk dla śmigłowców. Ważący 6800 kg metalowy cylinder wypełniony mieszaniną azotanu amonu, sproszkowanego aluminium i polistyrenu był wyposażony w zapalnik kontaktowy o długości jednego metra. Dzięki temu eksplozja następowała tuż nad powierzchnią gruntu. Potężna fala uderzeniowa niszczyła wszystko do gołej ziemi na 300 m wokół centrum eksplozji. Bomba ta zdobyła przezwisko "Kosiarki Stokrotek".

Skacząca Bomba Vickers Type 464

Ta broń ważyła ponad 4 tony. Została zaprojektowana i wyprodukowana do użycia w brytyjskim ataku na niemieckie tamy w Zagłębiu Ruhry. Podczas niezwykle niebezpiecznego zrzutu, który odbywał się przy prędkości niemal 400 km/h w locie na wysokości zaledwie 18 metrów nad wodą, specjalny mechanizm nadawał bombie ruch obrotowy. Celem tego było odbicie bomby od powierzchni wody, podobnie jak płaski kamień robi "kaczkę". W ten sposób bomba miała ominąć ustawione w wodzie sieci chroniące zapory, zatonąć przy samej tamie i eksplodować u jej podstawy, całkowicie ją niszcząc. Udało się zniszczyć dwie z czterech zaatakowanych tam.

Bomba GBU-43B MOAB

Skrót MOAB oznacza Massive Ordnance Air Blast (Ciężka Amunicja Wybuchająca w Powietrzu), ale znacznie popularniejsze tej nazwy jako Mother Of All Bombs (Matka Wszystkich Bomb). Nic dziwnego. Ważąca 9800 kg bomba o długości ponad 9 metrów robi ogromne wrażenie nawet leżąc na płycie lotniska. Wybuch MOAB następuje, zgodnie z jej nazwą, zanim uderzy ona w ziemię, a cel rażony jest potężną falą uderzeniową. Jak do tej pory bombę GBU-43B zrzucono tylko raz, podczas ataku na siły ISIS ukrywające się w systemie jaskiń w Afganistanie.

Komentarze (9)