Na niebie nie tylko Starlinki. Weekend pełen astronomicznych atrakcji

Najbliższy weekend 18-19 listopada będzie obfitował w wydarzenia, będące gratką dla obserwatorów nieba. Można będzie zobaczyć nie tylko deszcz meteorów i przelot Starlinków, ale też inne atrakcje. Jeśli wszystko dobrze pójdzie to będziemy też świadkami startu Starshipa.

Starship w bazie SpaceXStarship w bazie SpaceX
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Mateusz Tomiczek

Druga próba startu gigantycznej rakiety Starship od SpaceX została przełożona z piątku (17 listopada) na sobotę (18 listopada), na godzinę 8:00 czasu wschodniego (w Polsce godzina 14:00), kiedy otworzy się dla niego 20-minutowe okno startowe. Według informacji podanych przez Elona Muska na platformie X, zmiana terminu miała związek z wymianą jednego z siłowników w stosie startowym. Statek kosmiczny wystartuje z placówki Starbase zlokalizowanej na południu Teksasu. W trakcie odpalenia zostanie wykorzystany opracowany przez SpaceX system zalewania wodą pod stanowiskiem startowym, by ochronić infrastrukturę stanowiska startowego przed mocą 33 silników Raptor.

Starlinki i Leonidy

Również 18 listopada zostaną wystrzelone dwie misje mające na celu umieszczenie na orbicie satelitów Starlink. O godzinie 5:00 czasu polskiego z bazy na Florydzie wystartuje ładunek Starlinków z serii G6-28, a około 8:17 w drodze na orbitę dołączy do niego ładunek z serii G7-7, który wystartuje z bazy Vandenberg w Kalifornii. Satelity właśnie tej drugiej misji będziemy mogli obserwować na niebie w ten weekend oraz kilka kolejnych dni. Na niebie nad Polską zaobserwujemy je w sobotę i kilka następnych dni o godzinie 17:04, o ile podczas startu wszystko pójdzie zgodnie z planem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zanim upolujemy na niebie Starlinki, będziemy mogli zacząć wypatrywać deszczu meteorów. Rój Leonidów pojawi się w nocy z 17 na 18 listopada w późnych godzinach wieczornych i pozostanie widoczny aż do świtu. Największego zagęszczenia świetlnych śladów powinniśmy szukać w okolicy gwiazdozbioru Lwa.

Na weekendową imprezę wpadnie także ISS

Już od 17 listopada zaczną się też odwiedziny Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na polskim niebie. Piątkowy przelot będzie miał miejsce jeszcze dosyć nisko nad horyzontem, lecz każdego kolejnego wieczora stację będzie można oglądać coraz wyżej na nieboskłonie. Pierwsza okazja, przy której ISS powinna być naprawdę widoczna, nadarzy się 18 listopada około godziny 17:28. Przeloty będą trwały aż do 7 grudnia i większość z nich będzie miała miejsce w godzinach wczesnowieczornych.

Stację kosmiczną w sobotę będzie można zaobserwować, patrząc w kierunku południowym lub południowo-wschodnim. Należy być bardzo uważnym, ponieważ na zaobserwowanie każdego z przelotów mamy około dwóch minut.

Wybrane dla Ciebie
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Widziały je tysiące osób. Czym były jasne kule na niebie?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Ewolucyjna zagadka. Dlaczego ludzie nie mają ogonów?
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Kopiują Rosjan. Montują klatki na swoich czołgach
Rosjanie zaniepokojeni. Wiodące zakłady zbrojeniowe szykują zwolnienia
Rosjanie zaniepokojeni. Wiodące zakłady zbrojeniowe szykują zwolnienia
Sprzedają broń Polsce. Rezygnują ze współpracy z Ukrainą
Sprzedają broń Polsce. Rezygnują ze współpracy z Ukrainą
Jedna bitwa, dwa cele. Rosyjskie wozy poszły z dymem
Jedna bitwa, dwa cele. Rosyjskie wozy poszły z dymem
Nowa kometa ATLAS! Przetrwała przelot w pobliżu Słońca
Nowa kometa ATLAS! Przetrwała przelot w pobliżu Słońca
Samolot na ulicach Warszawy. Pojawił się pod osłoną nocy
Samolot na ulicach Warszawy. Pojawił się pod osłoną nocy
"Koniec służby". Ostatnie lądowania śmigłowców
"Koniec służby". Ostatnie lądowania śmigłowców
Są drugą armią NATO. Zbudowali broń, jakiej nie ma nikt na świecie
Są drugą armią NATO. Zbudowali broń, jakiej nie ma nikt na świecie
System Merops. "Zneutralizuje drony przy niskich kosztach"
System Merops. "Zneutralizuje drony przy niskich kosztach"
Przemytniczy dron z Białorusi. Niebywałe, co znaleźli w nim Polacy
Przemytniczy dron z Białorusi. Niebywałe, co znaleźli w nim Polacy