Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii przeciwne obowiązkowym kasom samoobsługowym
Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii nie poparło pomysłu zgłoszonego przez posła Artura Szałabawkę. Polityk chciał wprowadzenia obowiązku instalowania kas samoobsługowych w dużych sklepach. Poniżej odpowiedź MPiT na jego interpelację.
15.10.2019 10:56
MPiT nie poparło pomysłu posła Prawa i Sprawiedliwości. Artur Szałabawka chciał wprowadzenia obowiązku instalowania kas samoobsługowych we wszystkich dużych sklepach. Polityk argumentował swój pomysł tym, że ten rodzaj kas "jest szczególnie ceniony przez osoby z mniejszą ilością zakupów lub klientów, którym zależy na czasie".
- Pomimo nieocenionych zalet tego rodzaju kasowania produktów, wciąż zdarzają się wielkopowierzchniowe placówki handlowe, które nie posiadają tego udogodnienia, mimo braku czynnych wszystkich dostępnych kas - ubolewał poseł PiS. W związku ze sprawą postanowił zapytać on MPiT o możliwość uregulowania tej kwestii prawnie.
Ministerstwu Przedsiębiorczości i Technologii pomysł obowiązkowych kas samoobsługowych w sklepach nie przypadł do gustu.
- Nie wydaje się zasadna zmiana przepisów w tym zakresie i wprowadzenie dodatkowych regulacji, które nakładałyby na przedsiębiorców obowiązek posiadania kas samoobsługowych w ilości dostosowanej do powierzchni danego sklepu - napisał w odpowiedzi na interpelację Marek Niedużak, podsekretarz stanu w ministerstwie.
- Z pewnością jednak, przynajmniej w opinii MPiT, przedsiębiorcy sami powinni podejmować działania mające na celu lepszą organizację swojej działalności, kierując się przy tym w szczególności rzeczywistymi preferencjami swoich klientów - dodał Niedużak.
Przedstawiciel resortu podkreślił, że kwestia stosowania kas samoobsługowych w handlu nie jest obecnie unormowana prawnie. Jak wyjaśnił, instalowanie takich urządzeń w sklepach "to dobrowolne działanie przedsiębiorców, mające na celu ułatwienie klientom dokonania zakupów".
- Wedle posiadanych przez nas informacji, z tego typu kas najczęściej korzystają konsumenci, którzy kupują kilka produktów i dzięki kasom samoobsługowym mogą zrobić szybkie zakupy, bez konieczności czekania w kolejce. Z tego rodzaju kas sporadycznie korzystają też osoby starsze, bo w ich większości przewidziano możliwość dokonania płatności jedynie kartą płatniczą. Ponadto dla seniorów obsługa tego rodzaju urządzenia może być problematyczna - dodał podsekretarz stanu w ministerstwie.
Zobacz także: UOKiK sprawdzi, czy Biedronka stosuje niewłaściwe praktyki. Sieci grozi kara do 1,5 mld zł
Marek Niedużak odniósł się także do osób, które korzystają z kas samoobsługowych robiąc duże zakupy.
- W takim wypadku wykonują pracę kasjera, tym bardziej, że czas jaki zajmuje samodzielne wykładanie, skanowanie, płacenie i pakowanie towarów jest zdecydowanie dłuższy niż wtedy, gdy zajmie się tym pracownik sklepu – mówi przedstawiciel resortu.
Niedużak zaznacza, że do prezesa UOKiK ani do podległej mu Inspekcji Handlowej nie wpływały jak dotąd sygnały od konsumentów dotyczące braku możliwości skorzystania z kas samoobsługowych w sklepach wielkopowierzchniowych.