Miały pomóc Ukrainie. Ostatecznie USA przekażą je Izraelowi
W izraelskich magazynach znajdują się dziesiątki tysięcy sztuk amunicji artyleryjskiej 155 mm należącej do Stanów Zjednoczonych. Z informacji podawanych przez portal Axios wynika, że zostaną one potraktowane jako wzmocnienie armii Izraela, chociaż pierwotnie miały trafić do Ukrainy. Przypominamy, jak duże znaczenie ma tego typu amunicja i w jakiej broni jest wykorzystywana.
20.10.2023 | aktual.: 20.10.2023 13:02
Pentagon już w styczniu br. zapowiedział, że amunicja z izraelskich składów zostanie przekazana Ukrainie. Do tej pory do tego jednak nie doszło, a sytuacja wygląda zupełnie inaczej po atakach Hamasu. Waszyngton opowiedział się po stronie Izraela i zapowiedział wszelką możliwą pomoc. Chociaż wsparcie dla Ukrainy nie zostanie wstrzymane to widać, że mocarstwo może miewać sytuacje, w których będzie musiało wybierać i jednoznacznie wskazywać priorytety.
Amerykańska amunicja dla Izraela
Pociski kal. 155 mm są przez Ukraińców określane mianem amunicji na wagę złota. To jeden z najpopularniejszych kalibrów stosowanych w broni artyleryjskiej NATO, która trafia w ręce żołnierzy walczących z rosyjskimi najeźdźcami. Jest wykorzystywana m.in. przez polskie armatohaubice Krab bardzo cenione przez Ukraińców, niemieckie PzH 2000, brytyjskie AS90, słowackie Zuzana 2 czy francuskie CAESARy.
Zarówno Ukraina jak i NATO borykają się z niedoborami takich pocisków. Stany Zjednoczone ogłosiły już, że w najbliższym czasie znacznie zwiększą produkcję. Podejmowane są też wysiłki na szczeblu dyplomatycznym, np. z Koreą Południową, która ma w składach duże zapasy, ale nie jest skłonna otwarcie wesprzeć Ukrainy z uwagi na napięcia z Koreą Północną będącą pod wpływami Moskwy.
Atak na Izrael przypomniał, że pociski kal. 155 mm są cenne również na Bliskim Wchodzie. Tamtejsza armia zaczęła wykorzystywać przeciwko Hamasowi nawet straszą broń, która wydawała się obchodzić w zapomnienie. W ruch poszły m.in. samobieżne haubice M109A5 wykorzystujące pociski kal. 155 mm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poza tym w Izraelu używane są haubice Soltam M-71 zaprojektowane pod kątem takiej samej amunicji. Nawet nowe kontrakty dla tamtejszej armii obejmują systemy artyleryjskie na pociski kal. 155 mm (zamówiono m.in. zestawy ATMOS 2000 firmy Elbit Systems).
Amerykański gen. Pat Ryder stwierdził, że Stany Zjednoczone będą w stanie "dalej wspierać zarówno Ukrainę, jak i Izrael jeśli chodzi o ich potrzeby obronne". Izrael już otrzymał nieujawnioną liczbę pocisków kal. 155 mm, a także rakiety do Żelaznej Kopuły oraz bomby lotnicze JDAM. Dodatkowo mocarstwo zmobilizowało lotniskowce USS Gerald R. Ford i USS Dwight D. Eisenhower wysłane we wschodnie rejony Morza Śródziemnego, gdzie pełnią rolę starszaków na bojówki Hamasu.
Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski