Mała wyspa da czołgi Ukrainie? Trwają rozmowy z Izraelem

Co armia niewielkiej śródziemnomorskiej wyspy może zaoferować dla celów obrony Ukrainy? Według raportu The Military Balance z 2022 cypryjska Gwardia Narodowa miała na swoim wyposażeniu 82 czołgi T-80U i pewną ilość ratowniczych pojazdów wsparcia BREM opartych na podwoziu T-80. Pojazdy te zostały przez Cypr zakupione od Rosji już kilkadziesiąt lat temu.

W kwietniu 1996 roku została podpisana przez Cypr umowa na dostawę 41 nowych maszyn i opiewał na kwotę 172 milionów dolarów. W skład zakupu wchodziło 27 czołgów T-80U i 14 czołgów dowodzenia T-80UK, do tego 4 BREMy i 4 jednostki do stawiania mostów. Do tego oczywiście również zapas części zapasowych i amunicji. Finalizująca transkcję firma zbrojeniowa z Omska dostarczyła wszystkie maszyny do czerwca 1997 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do 2005 roku taki zasób czołgów wystarczał Cyprowi, jednak tamtego roku wraz z przeprowadzeniem modernizacji posiadanych czołgów zaczęto podejmować działania mające rozszerzyć ten arsenał. W 2006 roku ustalono dostawę kolejnej transzy, tym razem używanych maszyn z zasobów armii Federacji Rosyjskiej. Na Cypr trawiło kolejne 41 czołgów T-80U i T-80UK. Do zamówienia dodano też kolejne 4 BREMy, części zamienne i amunicję. Tym razem kosztowało to Cypr 115 milionów euro.

Według izraelskich źródeł rządy negocjują w sprawie dostarczenia na Cypr izraelskich czołgów Mark II i Mark III Merkava, w zamian za co Cypryjczycy mieliby przekazać Ukrainie swoje T-80U. Wynik tych negocjacji nie jest jeszcze jasny, gdyż Cypr ma Zachodowi za złe brak odpowiedniego wsparcia podczas ich konfliktu z Turcją. Wyspa już od jakiegoś czasu wykazywała chęć wymiany rosyjskiego uzbrojenia na bardziej nowoczesny sprzęt, jednak brak na razie konsensusu w sprawie rozmów, w których pomiędzy Cyprem a Izraelem pośredniczyło USA, a które dotyczyły dostawy systemu obrony przeciwlotniczej "Żelaznej Kopuły".

Propozycja otrzymania Merkav może być jednak dla Cypru niezwykle kusząca, bo dotychczas Izrael wzbraniał się przed sprzedażą swoich nowoczesnych pojazdów pancernych za granicę. Ostatnio jednak ta decyzja się zmieniła i być może więcej państw będzie miało okazję zakupu izraelskich czołgów.