Ma być efektywniejszy. Rosja twierdzi, że to ich innowacja

Jak podaje serwis "United24 Media", rosyjskie wojsko zarejestrowało patent na składany ekran ochronny dla czołgów. Jak się okazuje sprzęt jest bliźniaczo podobny do ukraińskiego systemu antydronowego znanego jako "kaptur". Projekt stworzony przez ukraińskie siły został formalnie przejęty przez rosyjską Akademię Inżynierii Wojskowej.

Ukraiński "kaptur" to nowatorski lekki ekran z siatki, który montuje się na czołgach i pojazdach opancerzonych w celu ochrony przed dronami zrzucającymi ładunki wybuchowe. Rozwiązanie to zapewnia osłonę przed atakami z powietrza, a jednocześnie nie ogranicza widoczności załogi ani możliwości szybkiego opuszczenia pojazdu w sytuacji zagrożenia. Modułowa i składana konstrukcja sprawia, że "kaptur" można łatwo dostosować do różnych typów platform opancerzonych, co czyni go elastycznym i praktycznym rozwiązaniem na polu walki.

Ukraiński "kaptur" był używany na czołgach T-64 i PT-91, gdzie skutecznie chronił przed atakami dronów. Jego efektywność została potwierdzona w starciach na froncie, gdzie zagrożenie ze strony dronów jest coraz większe.

Według dokumentacji rosyjskie rozwiązanie ma być od 1,2 do 1,5 razy bardziej efektywne niż obecnie stosowane technologie. Konstrukcja przewiduje montaż na wieży obrotowej pojazdu oraz zastosowanie elementów siatkowych wzmocnionych kablami napinającymi. Zabieg ma zwiększyć odporność na ataki z użyciem amunicji kumulacyjnej.

Dotychczas Rosja stosowała ciężkie pancerze klatkowe, które często były tworzone "domowymi" sposobami. Przejęcie sprawdzonego rozwiązania sugeruje, że Rosjanie zaczynają korzystać z rozwiązań sprawdzonych przez Ukraińców.

Wcześniej pojawiły się doniesienia o przejęciu amerykańskiego pojazdu M2 Bradley. Rosjanie przechwycili pojazd i zmodyfikowali go z użyciem działa 30mm. Zmiany te jednak wskazują na działanie propagandowe niż techniczne.