M-18 Dromader – latający traktor, czyli najlepszy polski samolot rolniczy

Nawozi pola, gasi pożary, a gdy trzeba - zrzuca bomby. Polski samolot M-18 Dromader to wyjątkowa konstrukcja. Opracowany jako samolot rolniczy sprawdził się także w innych rolach, stając się przy okazji polskim hitem eksportowym.

M-18 DromaderM-18 Dromader
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons, Julian Herzog, Lic. CC BY 4.0
Łukasz Michalik

Dromader powstał dzięki Meleksowi. Co łączy produkowane w Mielcu, akumulatorowe pojazdy z samolotami? Zaczęło się od amerykańskiej delegacji, która w latach 70. przybyła do Mielca negocjować zakup partii Meleksów, używanych w Stanach Zjednoczonych m.in. jako wózki golfowe. Obok pojazdów zainteresowały ją także inne produkty mieleckiej fabryki, jak samoloty i silniki lotnicze.

Amerykanie poszukiwali mocniejszego napędu dla samolotów Rockwell Thrush Commander, napędzanych m.in. motorami z czasów drugiej wojny, których resursy i zapasy powoli się kończyły. Samoloty te były używane m.in. w wielkoskalowym rolnictwie, jako sprzęt do nawożenia z powietrza wielkich upraw.

Zamontowanie polskiego, mocnego silnika do amerykańskiego samolotu wymagało tak poważnej przebudowy płatowca, że w praktyce oznaczało to powstanie nowej maszyny. Ta wprawdzie wyglądała podobnie, jednak pod względem konstrukcji i możliwości była zupełnie nowym samolotem.

Rockwell Thrush Commander - protoplasta polskiego Dromadera
Rockwell Thrush Commander - protoplasta polskiego Dromadera © Domena publiczna

Samolot z przecinakiem do przewodów

I tak właśnie – z wykorzystaniem licencji Rockwella i fragmentów amerykańskiego płatowca, ale dzięki polskim inżynierom i napędowi - powstał oblatany w 1975 roku samolot M-18 Dromader. Był pokraczny, kanciasty i brzydki.

A jednocześnie niezawodny, prosty w eksploatacji, o dużym udźwigu, pożądanych właściwościach pilotażowych i mocnej konstrukcji. Agrosamolot doskonały, którego kabinę chroni, niczym w samochodach rajdowych, specjalna klatka bezpieczeństwa, a do startu i lądowania wystarczy mu 200 metrów niekoniecznie równej łąki.

Z uwagi na specyfikę zadań Dromader został wyposażony także w specjalne ostrza, chroniące samolot w przypadku kolizji z liniami energetycznymi czy rozpiętymi nisko nad ziemią przewodami. Możliwości maszyny imponowały: przy masie własnej wynoszącej 2700 kilogramów, Dromader mógł unieść w umieszczonym poniżej kabiny zbiorniku ponad 2 tony nawozów albo wody.

M-18 Dromader podczas gaszenia pożaru lasu
M-18 Dromader podczas gaszenia lasu © Wikimedia Commons, Milodon3, CC BY-SA 3.0

Lokalizacja zbiornika nie była przypadkowa - chodziło o to, aby w przypadku twardego lądowania ciężki ładunek nie przemieścił się i nie zgniótł kabiny. Umieszczony z przodu, poniżej pilota, w przypadku katastrofy mógł działać jak dodatkowa amortyzacja.

Agrolotnictwo – polska specjalność

Warto w tym miejscu podkreślić, że w lotniczej niszy, jaką była produkcja samolotów rolniczych, Polska była niegdyś w światowej czołówce.

To właśnie z tamtych czasów pochodzą konstrukcje takie, jak odrzutowy samolot rolniczy M-15 Belphegor (uważany za nieudany), PZL 106 Kruk (produkcję – mimo ciągłego zapotrzebowania – przerwano po przejęciu PZL Okęcie przez koncern EADS) i oferowany przez PZL Mielec do dnia dzisiejszego M-18 Dromader.

Dromader szybko pokazał swoje zalety, stając się jednym z polskich produktów eksportowych. Powstało ponad 750 egzemplarzy, z czego ponad 200 trafiło do odbiorców w Stanach Zjednoczonych.

M-18 Dromader w barwach greckiego lotnictwa
M-18 Dromader w barwach greckiego lotnictwa © Wikimedia Commons, Igor Dvurekov, CC BY-SA 3.0

Co więcej, dzięki udanym samolotom Polska stała się światową potęgą agrolotnictwa, przez ponad 40 lat świadcząc na całym świecie usługi, związane z powietrznym nawożeniem czy opryskami upraw. Ostatnie zagraniczne zlecenia tego typu polskie załogi i maszyny wykonywały w 2009 roku w Sudanie.

Dromader dla straży pożarnej

Opracowany dla rolnictwa Dromader okazał się przydatny również w innych branżach. Niewielki samolot ze zbiornikiem mieszczącym ponad 2 tony nawozów, stał się również udaną maszyną pożarniczą, używaną m.in. do gaszenia z powietrza płonących lasów czy miejsc o utrudnionym dostępie. Ogółem Dromadery – w różnych wersjach – trafiły do odbiorców w 24 krajach.

M-18 Dromader
M-18 Dromader © Wikimedia Commons, Hustvedt, CC BY-SA 3.0

Warta uwagi jest także nieco chałupnicza przebudowa Dromaderów na samoloty bojowe – maszyny poddane doraźnym przeróbkom i dostosowane do transportu bomb były używane m.in. podczas wojny w byłej Jugosławii.

O tym, że nie była to przebudowa pozbawiona sensu dobitnie świadczy los protoplasty Dromadera, amerykańskiego Thrush Commandera, który po dozbrojeniu może pełnić rolę samolotu do działań przeciwpartyzanckich.

Dromadery nad Biebrzańskim Parkiem Narodowym

M-18 Dromader to obecnie dość leciwa, ponad 45-letnia konstrukcja. Choć nadal znajduje się w ofercie zakładów PZL Mielec, od dawna nie było zamówień na nowe egzemplarze – mimo licznych zalet Dromadera zapotrzebowania na tego typu konstrukcje maleje.

Mimo tego M-18 Dromader wciąż jest używany, a maszyny tego typu można spotkać nad polami i lasami na całym świecie. Samoloty tego typu zostały wykorzystane m.in. w 2020 roku podczas gaszenia pożaru Biebrzańskiego Parku Narodowego.

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

ChatGPT vs starożytna matematyka. Wynik zaskoczył naukowców
ChatGPT vs starożytna matematyka. Wynik zaskoczył naukowców
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina