Kraj NATO sięgnie po zakazaną broń? Tym chcą bronić się przed Rosją

Litewskie ministerstwo obrony poinformowało, że kraj rozważa wycofanie się z traktatu ottawskiego i będzie namawiał do tego samego swoich sojuszników. Otworzyłoby to drogę do korzystania z min przeciwpiechotnych, co miałyby pomóc w skuteczniejszym zabezpieczeniu terenów przed ewentualnym atakiem ze strony Rosji. Sugestie o konieczności wypowiedzenia traktatu ottawskiego pojawiają się również w Polsce, za czym opowiadają się niektórzy eksperci i wojskowi.

Mina przeciwpiechotna w Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Mina przeciwpiechotna w Ukrainie, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Wschodnia Operacyjno-Terytorialna Jednostka Gwardii Narodowej Ukrainy
Mateusz Tomczak

Na mocy traktatu ottawskiego zakazano nie tylko użycia, ale też składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych. Zapisy weszły w życie 1 marca 1999 r., łącznie pod traktatem podpisało się ponad 150 państw, w tym większość członków NATO (Polska zrobiła to w 2012 r.). Traktatu Ottawskiego nie ratyfikowały jednak m.in. Stany Zjednoczone, a agresja Rosji na Ukrainę skłoniła niektóre kraje europejskie do weryfikacji swojego stanowiska.

Litwa będzie używać min przeciwpiechotnych?

Litwini twierdzą, że będą konsultować pomysł wypowiedzenia traktatu ottawskiego z sojusznikami. Można przypuszczać, że będą w tym gronie zwłaszcza inne kraje nadbałtyckie sąsiadujące z Rosją.

"Ministerstwo Obrony Narodowej będzie teraz konsultować się z kluczowymi sojusznikami, aby wypracować szczegóły i zapewnić jednolite podejście do bezpieczeństwa regionalnego" - napisano w komunikacie litewskiego ministerstwa obrony.

Co warte zaznaczenia, głosy o konieczności wypowiedzenia traktatu ottawskiego już w zeszłym roku pojawiły się także w Polsce. Cześć ekspertów uważa to za słuszną koncepcję argumentując bardzo wysoką skuteczność min przeciwpiechotnych w odpieraniu wrogiej napaści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sztuka podróżowania - DS4

Wysoka skuteczność min przeciwpiechotnych

"Miny są bardzo skuteczne. Szacuje się, że nacierające przez zaminowany teren oddziały ponoszą tylko od min straty na poziomie 10-15 proc., a to bardzo dużo - wskazywał w rozmowie z WP Tech były dowódca wojsk lądowych, gen. Waldemar Skrzypczak.

Współcześnie pola minowe mogą być rozstawiane przy pomocy ciężkiego sprzętu, który na wyposażeniu ma także polska armia. To chociażby system minowania narzutowego Baobab-K obecnie wykorzystywany do min przeciwpancernych. Jest on zdolny ułożyć pole minowe o długości 1,8 tys. m i szerokości 180 m w niespełna pół godziny.

Miny przeciwpiechotne w Ukrainie

Miny przeciwpiechotne do obrony przed Rosjanami są wykorzystywane przez Ukraińców. Wyposażenie tego typu zostało dostarczone na front przez Stany Zjednoczone. Chodzi zarówno o najprostsze miny przeciwpiechotne pokroju M14 i M16 zaprojektowane jeszcze w latach 50. XX wieku, jak również miny narzutowe typu Area-Denial Artillery Munition (ADAM) stosowane w specjalnych wersjach pocisków artyleryjskich.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

militarianatowojna w Ukrainie

Wybrane dla Ciebie