Krab wolniejszy od K9. Zaskakujące porównanie polskich armatohaubic
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Żołnierze polskiej 1. Brygady Artylerii zyskali wyjątkową okazję, by porównać armatohaubice Krab i K9. Wcześniej służyli na polskich Krabach, które zostały przekazane Ukrainie. Następnie zostały zastąpione przez koreańskie armatohaubice K9. Czym – zdaniem użytkowników – różnią się od siebie Krab i K9?
Do jednego z dywizjonów 1. Brygady Artylerii trafiły zamówione przez Polskę armatohaubice K9. Na razie wojsko otrzymało 24 egzemplarze z 212, których dostawa ma się zakończyć w 2026 roku. Ponieważ aktualni użytkownicy K9 wcześniej służyli na armatohaubicach Krab, mają możliwość porównania obu broni.
Jak zauważa ukraiński serwis "Defense Express", obie armatohaubice są do siebie bardzo podobne, a dane techniczne nie pokazują istotnych różnic. Mają te same podwozia (choć w wariancie dla Kraba zostało ono zmodyfikowane), a wieża z uzbrojeniem mieści armatę kalibru 155 mm z lufą o długości 52 kalibrów. Obie armatohaubice mogą korzystać z tej samej amunicji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W porównaniu z Krabem K9 jest jednak niższy o 30 cm i lżejszy o tonę. Zdaniem użytkowników ta na pozór niewielka różnica (Krab – 48 ton, K9 – 47 ton) przekłada się na wyższą manewrowość K9.
Zobacz także: Te czołgi sieją spustoszenie. Ile z nich rozpoznasz?
Porównanie K9 i Kraba
Większe różnice występują w kwestii wyposażenia. Zdaniem polskich artylerzystów K9 jest prostszy od Kraba. " Mają one zdecydowanie mniej mechanizmów i czujników. A to zawsze są dodatkowe elementy, które mogą zawieść w newralgicznych momentach"– mówi cytowany przez "Polskę Zbrojną" ppłk Tomasz Cichecki, dowódca dywizjonu.
Ppłk Cichecki zwraca uwagę także na dodatkowe wyposażenie, jak np. kątomierz, pozwalający na prowadzenie ognia w warunkach, gdy systemy elektroniczne zawiodą lub będą w jakiś sposób zakłócane.
Te – na pozór – drobne różnice przekładają się na efektywność broni. W czasie prowadzonych ćwiczeń okazało się, że polskie załogi K9 wykonały swoje zadania szybciej, niż załogi Krabów.
AHS Krab i K9 - użycie bojowe
Warto przy tym podkreślić, że Krab – w przeciwieństwie do K9 – ma za sobą wielomiesięczny sprawdzian w najbardziej wymagających warunkach, czyli na ukraińskim polu walki. Wnioski z użycia Kraba w realnej walce są dla tej broni bardzo pozytywne, wskazują na jej dopracowanie i wysoką niezawodność.
Bojowa weryfikacja haubic K9 jest znacznie skromniejsza – broń ta brała udział w wymianie ognia, jaka w 2010 roku nastąpiła po ostrzelaniu przez Koreę Północną południowokoreańskiej wyspy Yeonpyeong. Haubice Korei Południowej wystrzeliły wówczas w sumie 80 pocisków, a trzy z sześciu pojazdów zostały uszkodzone.
Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski