Koronawirus. Ponowne zakażenie wiąże się z cięższymi objawami COVID-19

Trwające badania na temat odporności nabywanej na koronawirusa SARS-CoV-2 nie dają jasnej odpowiedzi. Jednak najnowsze obserwacje sugerują, że pacjenci ponownie chorujący na COVID-19 mogą odczuwać silniejsze objawy niż przy pierwszym zakażeniu.

Koronawirus a odporność. Naukowcy zabrali głos
Koronawirus a odporność. Naukowcy zabrali głos
Źródło zdjęć: © YouTube.com

13.10.2020 14:38

Większość ekspertów jest zgodna, że koronawirus będzie atakować sezonowo, co oznacza, że ponowne zakażenia są tylko kwestią czasu. Już teraz coraz więcej osób, które zdawało się być zdrowe pada ofiarą ponownej infekcji. Najnowsze badania niestety nie przynoszą w związku z tym dobrych wieści - w wielu przypadkach ponowne zakażenie COVID-19 niesie ze sobą poważniejsze objawy niż w pierwszym przypadku. 

Badanie opublikowane w czasopiśmie The Lancet Infectious Diseases przedstawia pierwszy potwierdzony przypadek ponownego zakażenia COVID-19 w USA i wskazuje, że wcześniejsze zakażenie nie gwarantuje odporności na SARS-CoV-2. W artykule odnotowano cztery inne przypadki ponownej infekcji potwierdzone w Belgii, Holandii, Hongkongu i Ekwadorze.

Pacjent, 25-letni mężczyzna z Nevady, został zarażony dwoma różnymi wariantami SARS-CoV-2, wirusa wywołującego COVID-19, w ciągu 48 dni. Druga infekcja była cięższa niż pierwsza, co doprowadziło do konieczności hospitalizacji pacjenta. Eksperci twierdzą, że perspektywa ponownej infekcji może mieć poważny wpływ na sposób, w jaki świat walczy z pandemią.

- Możliwość ponownej infekcji może mieć znaczące konsekwencje dla naszego zrozumienia odporności na COVID-19, zwłaszcza w przypadku braku skutecznej szczepionki - powiedział Mark Pandori z Laboratorium Zdrowia Publicznego stanu Nevada i starszy autor badania. - Potrzebujemy kolejnych badań nad odpornością na SARS-CoV-2, szczególnie jeśli niektórzy pacjenci, którzy zachorowali ponownie, mają silniejsze objawy przy drugiej infekcji.

Utrata odporności na COVID-19?

Szczepionki działają poprzez wyzwalanie naturalnej odpowiedzi immunologicznej organizmu na określony patogen i uzbrojenie go w przeciwciała, które pozwolą zwalczyć przyszłe fale infekcji. Ale naukowcy nie mają pojęcia, na jak długo te przeciwciała ochronią przed koronawirusem z Wuhan. 

W przypadku niektórych chorób, takich jak odra, infekcja zapewnia odporność na całe życie. W przypadku innych patogenów odporność może być bardzo krótkotrwała. Autorzy nowego badania podejrzewają, że pacjent z USA mógł być narażony na kontakt z wieloma zakażonymi, co poskutkowało ostrzejszym nawrotem COVID-19; lub mógł mieć kontakt z groźniejszą mutacją patogenu.

Naukowcy podkreślają jednak, że reinfekcje COVID-19 są bardzo rzadkie, jak na liczbę przypadków nowych zakażeń koronawirusem na całym świecie. Zwracają jednak uwagę, że większość infekcji przebiega bezobjawowo, co oznacza, że ciężko stwierdzić, czy ktoś choruje pierwszy raz, czy kolejny. 

- To odkrycie może być kluczowe do wytypowania szczepionki, które właściwie wesprą odporność organizmu w walce z koronawirusem i COVID-19 - przyznaje w komentarzu do artykułu The Lancet, Akiko Iwasaka, profesor immunobiologii i biologii molekularnej, komórkowej i rozwojowej na Uniwersytecie Yale. - To będzie miało znaczenie dla nabywania odporności zbiorowej przez społeczeństwo

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)